
Sejm uchwalił w czwartek nowelizację ustawy o zdrowiu publicznym, wprowadzającą zakaz sprzedaży napojów z dodatkiem tauryny i kofeiny, czyli tzw. energetyków, osobom do 18. roku życia – w placówkach oświatowych i w automatach. Zrezygnowano z zakazu reklamy i promocji.
Za nowelizacją ustawy o zdrowiu publicznym głosowało 278 posłów, przeciw było 12 osób, wstrzymało się 162. Głosujący posłowie Konfederacji byli przeciwko takim rozwiązaniom.
Zgodnie z projektem, zakazana ma być sprzedaż napojów z dodatkiem kofeiny lub tauryny: osobom poniżej 18 roku życia, na terenie szkół oraz innych jednostek systemu oświaty, a także w automatach. Oznacza to, że – pod względem wieku spożycia – napoje te zostały potraktowane na równi z używkami, jak alkohol czy papierosy.
W trakcie prac nad ustawą argumentowano, że wśród młodzieży spożywającej napoje energetyzujące występują powikłania sercowo-naczyniowe i zaburzenia ze strony układu krążenia.
I pod pretekstem walki o zdrowie młodzieży znów dochodzi do socjalistycznego kuriozum: to posłowie decydują co wolno, a czego nie wolno pić czy palić innym.
Energetyki od 18 roku życia ❗️
Sejm przyjął projekt, który zrównuje napoje energetyczne z alkoholem i papierosami pod względem wieku spożycia. Za PiS i Lewica. 🤦♂️
Już niedługo możemy spodziewać się dilerów energetyków…W tym państwie obywatel nie może sam o sobie decydować 🤡 pic.twitter.com/BdDmw0slS5
— Maciej Pomorski (@PomorskiMaciej) July 13, 2023