Szczyt głupoty? Państwa G7 wzięły udział w takim wydarzeniu

Liderzy państw z grupy G7.
Liderzy państw z grupy G7. Zdjęcie ilustracyjne. / foto: PAP/Newscom
REKLAMA

W japońskim Nikko, ok. 100 km na północ od Tokio, odbył się międzynarodowy szczyt ws. równości płci i wzmocnienia roli kobiet. Uczestniczyły w nim państwa G7.

Japonia, jako jedyny kraj, wysłała na ten szczyt mężczyznę, p. Masanobu Ogurę, który jest ponoć entuzjastą równości płci.

REKLAMA

Rozmawiano na temat przemocy seksualnej, praw środowisk LGBT oraz nierówności płacowych. Zobowiązano się m.in. do zmniejszenia luki płacowej i zwiększenia reprezentacji kobiet na stanowiskach kierowniczych.

Szczyt w Nikko miał miejsce klika dni po opublikowaniu przez Światowe Forum Ekonomiczne corocznego raportu Global Gender Gap Index, w którym opisuje się kwestię parytetu płci na podstawie czterech wskaźników: udziału w gospodarce, osiągnięć edukacyjnych, stanu zdrowia oraz roli w polityce.

Japonia zajmuje w tym rankingu 125 miejsce (na 146 państw). Premier Japonii, Fumio Kishida, zapowiedział, że odsetek kobiet na stanowiskach kierowniczych w firmach notowanych na giełdzie ma wzrosnąć do 30%.

Mężczyźni stanowią w Japonii ok. 90% parlamentarzystów obsadzają też podobny odsetek miejsc w rządzie. Japonia jest też – podobnie jak USA – krajem w którym administracją nigdy nie kierowała kobieta – w Japonii jako premier, w USA jako prezydent. W zarządach japońskich firm notowanych na giełdzie kobiety stanowią tylko 11,4% kadry kierowniczej.


Tekst ukazał się w segmencie Postępy Postępu w numerze 27-28 (2023) „Najwyższego Czasu!”, który można nabyć TUTAJ.


 

REKLAMA