
Kilka minut przed rozpoczęciem tradycyjnej defilady wojskowej 14 lipca na Polach Elizejskich doszło tam do ciekawej sceny. Dziewczyna z transparentem „Dziękujemy, że nas chronicie”, zyskała aplauz policjantów.
Jeden z oficerów wyniósł ją na ramionach z tłumu, a jego koledzy urządzili owację, dziękując za to, że ktoś docenił ich codzienną pracę. Warto jednak zwrócić uwagę, że w tłumie ludzi słychać też gwizdy. W kontekście rozruchów na przedmieściach i ostatnich zamieszek, policja znalazła się w centrum ataków chuliganów.
Wydaje się jednak, że znaczna większość społeczeństwa jest po stronie policji. Warto dodać, że społęczna zbiórka dla rodziny policjanta, który zastrzelił młodocianego recydywistę Nahela przyniosła do 13 lipca sumę w wysokości ponad 1,6 mln euro, która trafiła do żony policjanta
W tym kontekście scena na Polach Elizejskich była dość wzruszająca. Wydaje się, że powtórka z ruchu BLM i przeniesienie sprawy Georgesa Floyda na wiktymizację całej policji, raczej nad Sekwaną się jeszcze nie uda.
Zamieszki i akty przemocy w miastach, które wybuchły w całej Francji po śmierci Nahela, spowodowały, że policja stała się celem ataków bandytów z przedmieść. Według danych Ministerstwa Spraw Wewnętrznych rannych zostało łącznie 737 funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa.
Według sondażu BVA dla RTL, opublikowanego w środę 5 lipca, 77% Francuzów twierdzi, że dobrze postrzega pracę policji, z czego 24% twierdzi nawet, że ta ma „bardzo dobry wizerunek”.
#14Juillet | Instant magique sur les Champs-Elysées à quelques minutes du lancement du défilé. #Protéger sans répit, le plus beau des métiers. pic.twitter.com/3uj9yb9NTB
— Police nationale (@PoliceNationale) July 14, 2023
Źródło: Valeurs/ Twitter