Wyjście Rosatomu z Czech to efekt sankcji wprowadzonych po agresji rosyjskiej na Ukrainę. Zamknięcie czeskiej filii rosyjskiej spółki publicznej Rosatom odbyło się bardzo dyskretnie. Informację ujawniła czeska gazeta Deník N.
Spółka została wykreślona z krajowego rejestru handlowego pod koniec czerwca 2023 r. Była nieaktywna już jednak wcześniej. Podobno praskie biuro firmy, zlokalizowane w pobliżu stacji metra Budějovická, zostało opróżnione jeszcze pod koniec ubiegłego roku.
Tarcia czesko-rosyjskie zaczęły się już po eksplozji składu amunicji w Vrběticach w 2014 r. |Agresja na Ukrainę dopełniła reszty. Rosatom został wykluczony jeszcze przed ogłoszeniem przetargu z projektu budowy nowego reaktora w elektrowni atomowej Dukovany ze „względów bezpieczeństwa”.
Zrywanie współpracy odbywało się jednak stopniowo. Dopiero w marcu 2023 roku, czyli ponad rok po rozpoczęciu wojny na Ukrainie, Praga ogłosiła, że od 2024 roku paliwo jądrowe dla dwóch czeskich elektrowni atomowych nie będzie już dostarczane przez należącą do Rosatomu rosyjską spółkę TVEL, lecz przez amerykański Westinghouse (filię ze Szwecji) i francuski Framatome.
Rząd w Pradze mówił o „ważnym kroku w kierunku dywersyfikacji energii i zwiększenia bezpieczeństwa”. Wskazywano też, że „ceny są tu bardzo podobne”. Według danych z 2021 r. energia jądrowa stanowiła 36% energii elektrycznej wytwarzanej w Czechach, 40% energii pochodziło z węgla. W Czechach działają dwie elektrownie jądrowe: najstarsza w Dukovanach, otwarta jeszcze w 1985 r., oraz w Temelínie w południowych Czechach, oddana do użytku w 2002 r.
Źródło: Radio Praga
