
15 lipca na basenie miejskim w Bytomiu na Śląsku doszło do próby samosądu. Mieszkańcy chcieli zlinczować osoby, które, wg niepotwierdzonych relacji świadków, miały zostać przyłapane na dotykaniu dzieci w nieodpowiedni sposób. Na miejscu musiała interweniować policja.
Nie wiadomo, co dokładnie wydarzyło się 15 lipca na basenie w Bytomiu, bo wciąż nie ma oficjalnych informacji na ten temat. Wiadomo, że grupa mieszkańców chciała dokonać samosądu podobno na obcokrajowcach.
Według relacji świadków i komentarzy pojawiających się w Internecie, grupa mężczyzn z zagranicy o ciemnej lub śniadej karnacji, miała dotykać w nieodpowiedni sposób dzieci na basenie.
Pojawiają się także komentarze, według których nie była to grupa obcokrajowców, tylko jedna osoba z zagranicy.
Z nagrań dostępnych w sieci dowiadujemy się, że mieszkańcy chcieli dokonać samosądu i zlinczować mężczyzn, którzy mieli dopuścić się tych obrzydliwości.
Wściekłemu tłumowi przeszkodziła policja, która użyła gazu. Doszło do przepychanek między niektórymi mężczyznami a funkcjonariuszami.
Rzeczniczka bytomskiej policji, komisarz Anna Lenkiewicz, potwierdziła jedynie, że zatrzymano osoby, które miały się zachowywać w sposób niewłaściwy wobec osób nieletnich. Były to cztery osoby, które zostaną doprowadzone do prokuratury – dowiedziało się Polskie Radio Katowice.
AKTUALIZACJA. Komentarz policji
Policja poinformowała, że w sobotę na basenie miejskim w Bytomiu próbowano dokonać samosądu na czterech cudzoziemcach, którzy mieli przejawiać „nieakceptowalne społecznie zachowania” wobec osób nieletnich – poinformowała bytomska policja.
W sobotę 15 lipca około godziny 17.00 na basenie miejskim w Bytomiu przy ul. Wrocławskiej osoby przebywające na kąpielisku próbowały dokonać samosądu na grupie kilku mężczyzn.
– Rzeczywiście byliśmy zmuszeni tam interweniować. Dostaliśmy zgłoszenie o jakimś niestosownym zachowaniu grupki mężczyzn w stosunku do małoletnich dzieci – potwierdziła kom. Anna Lenkiewicz z Komendy Miejskiej Policji w Bytomiu.
Mimo szybkiej reakcji policji, mieszkańcy sami zatrzymali podejrzane osoby i próbowali wymierzyć im karę. Policja nie zezwoliła im na ten czyn. Doszło do przepychanek i wyzwisk. Funkcjonariusze użyli gazu, aby zapobiec eskalacji agresji.
– Tłum emocjonalnie zareagował na tę informację. W wyniku tego zdarzenia zatrzymaliśmy cztery osoby podejrzane o pedofilię – są to osoby w wieku od 18 do 48 lat – poinformowała kom. Lenkiewicz. Według policji są to obcokrajowcy.
– Na jutro są zaplanowane czynności z udziałem prokuratora. I to prokurator będzie decydował o tym, czy i jakie zarzuty usłyszą i czy usłyszą je wszyscy, jeden, czy dwóch – dodała komisarz.