
Generał Andriej Kartapołow, stojący na czele komisji obrony Dumy Federacji Rosyjskiej, stwierdził, że nowym celem Grupy Wagnera jest Polska.
Pojawienie się Grupy Wagnera na Białorusi postawiło na baczność państwa NATO i Polskę. Warszawa przewiduje, że najemnicy zostaną zaangażowani do prób wywołania destabilizacji nad Wisłą.
Te przewidywania zdają się potwierdzać elity na Kremlu. Generał Andriej Kartapołow wprost powiedział, że następnym celem wagnerowców jest Rzeczpospolita.
Przewodniczący komisji obrony Dumy powiedział to w rosyjskiej telewizji propagandowej. Wojskowy uważa, że to byłby grzech, gdyby Moskwa nie wykorzystała najemników Prigożyna, gdy stacjonują oni tak blisko polskiej granicy.
– Co by się nie działo, ten korytarz suwalski bardzo się nam przyda – powiedział Kartapałow.
Zdaniem wojskowego taka operacja zajęłaby najemnikom zaledwie kilka godzin i przeszłaby „szybko, spokojnie, cicho i bez perturbacji”.
Jest bardzo prawdopodobne, że słowa Rosjanina to element zimnej wojny prowadzonej między Rosją a Zachodem i próba zasiania strachu nad Wisłą.
Mercenaries from PMC "Wagner" were moved to Belarus to attack Poland and seize the Suwalki corridor, Russian MP Kartapolov reveals Putin's brilliant plan pic.twitter.com/B7WNn3FfYA
— TheKremlinYap (@TheKremlinYap) July 15, 2023