
Wiceprezydent USA Kamala Harris błędnie zasugerowała, że jednym z celów inwestowania w czystą energię jest redukcja populacji? Biały Dom sprostował jej „pomyłkę”.
„Kiedy prezydent [Joe] Biden i ja obejmowaliśmy urząd, postawiliśmy sobie ambitny cel (…) zmniejszenie emisji gazów cieplarnianych o połowę do 2030 r. i osiągnięcie zerowej emisji netto do 2050 r” – mówiła Harris w piątek na prezentacji programu inwestycyjnego Agencji Ochrony Środowiska o wartości 20 miliardów dolarów w ramach Funduszu Redukcji Gazów Cieplarnianych administracji Bidena, który ma na celu pobudzenie inwestycji w czystą energię w USA.
„Kiedy inwestujemy w czystą energię i pojazdy elektryczne oraz zmniejszamy populację, więcej naszych dzieci może oddychać czystym powietrzem i pić czystą wodę” – kontynuowała Harris.
Według oficjalnej transkrypcji Białego Domu 58-letni wiceprezydent miał na myśli „zanieczyszczenie” (ang. pollution), a nie „populację” (ang. population).
🚨 CLEAN UP ON AISLE KAMALA https://t.co/vlUHM6vmxC
— RNC Research (@RNCResearch) July 14, 2023
Oczywiście pomyłki i przejęzyczenia się zdarzają, ale czasem też bywa, że co w głowie to na języku…
Po tym, jak w sieci pojawiły się nagrania słownej pomyłki pani Harris, użytkownicy mediów społecznościowych i szereg republikańskich polityków wykorzystało błąd, sugerując, że administracja Bidena publicznie wzywa do zmniejszenia populacji w Stanach Zjednoczonych.
Sprawę skomentował nawet Elon Musk:
„Zmniejszenie populacji to 🥜 Musimy zwiększyć populację” – napisał miliarder i właściciel Twittera.
Reducing population is 🥜
We need to increase population
— Elon Musk (@elonmusk) July 15, 2023