Dane o sprzedaży detalicznej pokazują dalszą stagnację. „Nie widać jeszcze pozytywnego przełomu”

Zdjęcie ilustracyjne. / foto: Ethan Rougon/Unsplash
REKLAMA

Ogólnie dane o sprzedaży detalicznej pokazują dalszą stagnację – ocenili analitycy Santandera. Zaznaczyli jednak, że pozostają optymistyczni, co do perspektyw konsumpcji prywatnej w drugiej połowie br. Sprzyjać jej będzie rosnący optymizm konsumentów oraz poprawa realnych wynagrodzeń – dodali.

Jak podał Główny Urząd Statystyczny, sprzedaż detaliczna w cenach stałych w czerwcu 2023 r. spadła o 4,7 proc. w ujęciu rocznym, a w ujęciu miesięcznym wzrosła o 0,9 proc. Sprzedaż detaliczna w cenach bieżących wzrosła w ubiegłym miesiącu o 2,1 proc. rdr.

REKLAMA

Według analityków Santandera dane pokazują dalszą stagnację. „Tym niemniej pozostajemy optymistyczni, co do perspektyw konsumpcji prywatnej w drugiej połowie br. Sprzyjać jej będzie rosnący optymizm konsumentów oraz poprawa realnych wynagrodzeń” – dodali.

Wskazali też, że wskaźniki nastrojów biznesowych nie zmieniły się zbytnio w lipcu, „w części sektorów stopniowo narasta optymizm, w przemyśle nie widać jeszcze pozytywnego przełomu”. Analitycy podkreślili, że to konsumpcja prywatna będzie głównym czynnikiem stojącym za poprawą wzrostu gospodarczego.

Zwrócili uwagę, że w czerwcu ceny skupu produktów rolnych obniżyły się m/m szósty miesiąc z rzędu. Zaznaczyli, że jesienią w spadkach przeszkadzać może efekt suszy.

„Sprzedaż detaliczna obniżyła się w czerwcu o 4,7 proc. r/r wobec spadku o 6,8 proc. r/r w maju i była zgodna z oczekiwaniami (Santander: -4,8 proc. r/r, rynek: -5,0 proc. r/r). Dane skorygowane o efekty sezonowe pokazały wzrost o 0,6 proc. m/m po spadku o 1,1 proc. m/m w maju” – zauważyli.

Analitycy Santandera zwrócili uwagę, że sprzedaż dóbr trwałych obniżyła się o 8,7 proc. r/r po spadku o 9,4 proc. r/r w maju, a dóbr nietrwałych spadła o 3,7 proc. r/r po spadku o 5,9 proc. r/r w maju. „Poprawa rocznych stóp wzrostu była widoczna w prawie wszystkich kategoriach sprzedaży detalicznej, przy czym najmocniej do wzrostu łącznego wskaźnika dołożyła się sprzedaż w sklepach niewyspecjalizowanych i paliw” – zauważyli przedstawiciele banku, wyjaśniając, że wynikało to jednak głównie ze statystycznego efektu bazy, bo te kategorie notowały bardzo słabe wyniki w czerwcu 2022 r. „W najnowszym odczycie były one natomiast nawet nieco słabsze od naszych założeń” – dodali.

Analitycy zaznaczyli, że lepiej od ich prognoz wyglądała sprzedaż żywności i odzieży. „Solidnie” – jak zwrócili uwagę – wyglądała też sprzedaż aut, czemu sprzyjało odblokowanie łańcuchów dostaw w branży samochodowej i realizacja zaległych zamówień – dodali.

„Słabiej od naszych prognoz prezentowały się natomiast meble, RTV i AGD” – stwierdzili przedstawiciele banku. Ich zdaniem ta ostatnia kategoria czeka na impuls z rynku mieszkaniowego i taki sygnał niedługo może się pojawić.

Zdaniem Santandera, ogólnie dane o sprzedaży detalicznej pokazują dalszą stagnację. W opinii analityków, miesięczny wzrost był raczej słaby w porównaniu z poprzednimi latami (+0,9 proc. m/m wobec +3,6 proc. m/m w latach 2016-2021), a pojedynczy dodatni odczyt w ujęciu sezonowym to za mało, by wieszczyć początek odbicia.

REKLAMA