Rosyjski dziennik „Kommersant” opublikował wyniki badania sondażowego, które miała na celu określenie największych lęków obywateli Federacji Rosyjskiej. Okazuje się, że Rosjanie boją się m.in. sabotażu, ukraińskiej kontrofensywy i… zatrucia alkoholem.
Autorami raportu, który publikują rosyjskie media jest „National Anxiety Index. KROS”. Ankieterzy pytali się Rosjan, czego najbardziej się obawiają.
Okazuje się, że tym, co najbardziej przeraża obywateli Federacji Rosyjskiej, jest sabotaż.
Na nastrojach Rosjan mocno odbiły się także ostatnie wydarzenia, bo wśród rosyjskich lęków wysoko znalazł się także bunt Grupy Wagnera.
Obywatele Rosji ze strachem śledzą także losy wojny i obawiają się kontrofensywy ze strony Ukraińców.
Pośrednio z wojną związany jest także kolejny lęk, który odczuwają Rosjanie – strach przed zagrożeniem nuklearnym.
Wielokrotnie pisaliśmy o tym, że Rosję trawią pożary (bardzo często są płoną m.in. magazyny z bronią i punkty poboru) – to kolejna rzecz, której boją się uczestnicy badania. Natura także napędza stracha Rosjan i odczuwają oni lęk przed powodziami.
Alkoholizm to poważny problem w Rosji, więc nic dziwnego, że wielu Rosjan obawia się… zatrucia alkoholem.
Poważniejszą kwestią, której boją się Rosjanie, a która dotyczy młodych mężczyzn, jest pobór do wojska i bycie wysłanym na wojnę na Ukrainie.
