Stan Teksas spiera się z władzami federalnymi USA o barierę na Rio Grande

Flaga Meksyku. Zdjęcie ilustracyjne. / foto: Pixabay
Flaga Meksyku. Zdjęcie ilustracyjne. / foto: Pixabay
REKLAMA

Gubernator Teksasu Greg Abbott ostro skrytykował Departament Sprawiedliwości USA, który złożył skargę przeciwko jego stanowi. Chodzi o barierą na rzece Rio Grande i zasieki na jej brzegu, które mają zapobiegać przekraczaniu granicy przez migrantów z Meksyku.

Administracja Bidena zakwestionowała postawienie przeszkód na rzece, twierdzą, że wymagają pozwoleń federalnego rządu. Uzasadniano to tym, że bariera stanowi „zagrożenie dla żeglugi, a także bezpieczeństwa publicznego na Rio Grande”. Przywołano też „względy humanitarne”, co jednoznacznie pokazuje, że tak naprawdę Demokraci ani myślą o realnym powstrzymywaniu migracji.

REKLAMA

W liście do demokratycznego prezydenta Joe Bidena republikański gubernator Abbott stwierdził, że ma uprawnienia do ochrony „suwerennych interesów Teksasu”, w tym przez zainstalowanie barier na granicznej rzece.

Oskarżył też wprost Joe Bidena o niedopełnienie obowiązków w zakresie powstrzymania nielegalnej imigracji. „Jeśli naprawdę cenisz ludzkie życie, musisz zacząć egzekwować federalne przepisy imigracyjne” – napisał.

Administracja Bidena z kolei oskarża władze Teksasu i rządzącego tam Republikanina o „uprawianie gry politycznej”. Rzeczywiście, ta partia stawia problem napływu nielegalnych migrantów jako jeden z najważniejszych tematów politycznych.

„Mur” na Rio Grande zainstalowano w lipcu. Departament Sprawiedliwości złożył jednak skargę na Teksas i jego gubernatora kilka godzin po opublikowaniu listu otwartego Grega Abbotta do Bidena. Rząd domaga się od sądu wydania nakazu rozebrania zapory na rzece.

Źródło: AFP

REKLAMA