Koalicja rządowa PiS-Konfederacja-PSL? Przemysław Czarnek jest gotów na taki scenariusz

Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek podczas konferencji prasowej w siedzibie MEiN w Warszawie Źródło: PAP/Rafał Guz
Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek podczas konferencji prasowej w siedzibie MEiN w Warszawie Źródło: PAP/Rafał Guz
REKLAMA

Minister edukacji Przemysław Czarnek byłby gotów zawiązać koalicję z Konfederacją i Polskim Stronnictwem Ludowym, by zbudować rząd po wyborach parlamentarnych, które odbędą się jesienią.

Trzy miesiące przed wyborami zdaje się realne, że poparcie Konfederacji wyniesie ponad 15 proc. Bardzo możliwe, że nawet 20 proc. w wyborach może być w zasięgu ręki prawicowej opozycji.

REKLAMA

Obecnie jasne jest, że przyszły rząd będzie skazany na łaskę lub niełaskę Konfederatów. Część polityków robi z tego powodu umizgi do prawicowców.

Nieoczekiwanie do grupy polityków, którzy próbują przypodobać się konfederatom, dołączył minister edukacji Przemysław Czarnek.

Rozmawiając z „Super Expressem”, Czarnek odpowiedział na pytanie, kto będzie rządził po wyborach parlamentarnych, które odbędą się jesienią.

– Prawo i Sprawiedliwość –
stwierdził stanowczo i dodał, że jego partia ma „ogromną szansę na samodzielne rządy”.

– Dopiero wchodzimy we właściwą kampanię wyborczą. Wszystkie argumenty są po naszej stronie. Jak się patrzy na nieszczęścia, które po drodze się wydarzyły w ostatnich latach, czyli pandemię, wojnę i potężne problemy z tym związane, którym stawiamy czoła wbrew opozycji, to jest bardzo prawdopodobne, że będziemy rządzić samodzielnie – dodał Czarnek.

Polityk wierzy jednak, że gdyby PiS nie zdobył samodzielnej większości, to Konfederacja pomoże pisowcom zbudować rząd. Minister zauważa, że na listach Konfederacji są różne osoby i nie wiadomo, kto z prawicowej koalicji dostanie się do Sejmu. Zdaniem Czarnka przyszli posłowie od konfederatów mogą być chętni do rozmów z Prawem i Sprawiedliwością.

– Wierzę, że ich rozsądek sprawi, że w żadnym wypadku nie dopuszczą do władzy Donalda Tuska i antypolskiej koalicji o lewackich poglądach. A wtedy współpraca w wielu sprawach, w takim czy innym wymiarze, jest możliwa –
ocenił minister.

Z kim jeszcze Czarnek mógłby zawiązać koalicję rządzącą? Okazuje się, że minister dopuściłby do władzy także ludowców. Polityk wspomniał, że w przeszłości miał okazję często rozmawiać z przedstawicielami PSL-u.

– I przyznawali wielokrotnie w prywatnych rozmowach, że generalnie wyznają ten sam system wartości. Nie wykluczam zatem tego, że możemy w jakimś wymiarze i zakresie współpracować po wyborach z PSL – podsumował.

REKLAMA