Nauczycielka rzuciła koktajlem Mołotowa w komendę uzupełnień. Grozi jej wieloletnie więzienie

Kobieta z koktajlem Mołotowa. Zdjęcie ilustracyjne: Pexels
Kobieta z koktajlem Mołotowa. Zdjęcie ilustracyjne: Pexels
REKLAMA

Na anektowanym przez Rosję ukraińskim Krymie zatrzymano 51-letnią nauczycielkę rosyjskiego, podejrzaną o próbę podpalenia komendy uzupełnień – podało w niedzielę Radio Swoboda.

Według śledczych kobieta rzuciła koktajlem Mołotowa w budynek komendy w Teodozji na południowym wschodzie półwyspu.

REKLAMA

Jak podkreśla Radio Swoboda, po rozpoczęciu przez Moskwę pełnowymiarowej agresji przeciwko Ukrainie i ogłoszeniu mobilizacji w wielu regionach Rosji podpalano komendy uzupełnień, komisariaty policji i budynki administracyjne. Wiadomo o ponad stu takich zdarzeniach.

Początkowo sprawy karne za podpalenia były rozpatrywane na podstawie artykułów dotyczących uszkodzenia cudzego mienia albo chuligaństwa. Później rosyjski sztab generalny poinformował, że takie czyny będą oceniane jako ataki terrorystyczne, a kara za nie może sięgnąć 15 lat pozbawienia wolności. Kilkadziesiąt osób skazano już na wieloletnie więzienie.

REKLAMA