Szczęść Boże, odnotowuje się wzrost ataków na masońskie loże

Symbol masoński: oko opatrzności w cyrklu i litera
Symbol masoński: oko opatrzności w cyrklu i litera "G" Źródło: Pixabay
REKLAMA

Strona Wolnomularstwo.pl alarmuje, że w ostatnich latach wzrosła liczba ataków na masonów i loże wolnomularskie. Jednym z przejawów takiej agresji są podpalenia, które coraz częściej mają miejsce w USA i Europie.

„Wydaje się, że w ciągu ostatnich kilku lat nastąpił alarmujący wzrost liczby ataków na budynki masońskie i samych wolnomularzy” – informuje portal Wolnomularstwo.pl, który powołuje się na blog Freemasons For Dummies.

REKLAMA

Strona przedstawia kilka przykładów agresji antymasońskiej – w tym najnowszy incydent, który miał miejsce w Teksasie, czyli śmiertelne postrzelenie masona McAllena przed lokalną lożą przez mężczyznę, który wierzył, że masoni „rzucili na niego klątwę”.

Ponadto za oceanem miały miejsce podpalenia masońskich lóż na Florydzie, w Pensylwanii, Illinois, Connecticut, Nowym Jorku, Oklahomie, Tennessee, Vancouver w Kolumbii Brytyjskiej i w innych lokalizacjach.

W Europie do ataków na loże masońskie, jak informuje Wolnomularstwo.pl, dochodziło m.in. w Irlandii i Grecji.

„Ponadto wydaje się, że nastąpił znaczny wzrost liczby antymasońskich postów i filmów w mediach społecznościowych” – twierdzi portal.

Poza poważnymi atakami na członków wolnomularstwa oraz na loże, dochodzi także do mniej poważnych incydentów, jak np. zniszczenie muralu o tematyce masońskiej Naperville, w stanie Illinois, czy wyważenie drzwi w jednym z budynków wolnomularzy w Indianapolis.

REKLAMA