Posiadanie większej gotówki to już w UE przestępstwo. Francuscy celnicy okradli biznesmena

Na autostradzie. Foto: Pixabay
Na autostradzie. Foto: Pixabay
REKLAMA

Posiadanie większej gotówki to już w UE przestępstwo. Uzasadnieniem jest na ogół „walka z finansowaniem terroryzmu”. Ofiarą tej walki padło już np. we Francji wielu naszych rodaków, którzy zaopatrzyli się w gotówkę, by sobie kupić np. nad Sekwaną samochód. Wyrywkowe kontrole służb celnych na autostradach takich pieniędzy po prostu szukają i konfiskują.

Tym razem francuskie służby chwalą się, że skonfiskowały ponad 400 000 euro „ukrytych w pudełkach po butach” na autostradzie A75 koło Tuluzy. Dwa pudełka po butach okazały się wypełnione banknotami o nominałach 50 i 100 euro.

REKLAMA

Swoim „sukcesem” sprzed tygodni pochwalili się dopiero teraz. Doszło do niego w czasie kontroli wynajętego samochodu z rejestracją hiszpańską, który jechał w kierunku Paryża z Półwyspu Iberyjskiego.

Kierowca był obywatelem Wielkiej Brytanii. Uzasadniał przewożenie takiej sumy zamiarem zakupu maszyn drukarskich w Polsce. Służby francuskie uznały, że „transfer nie został odpowiednio zgłoszony” i brak dowodów „legalizujących legalne pochodzenie środków”. 40100 euro zostało skonfiskowane.

Kilka dni później skonfiskowano prawie 50 000 euro, bo uwagę celników przykuł zwitek banknotów w aucie. W furgonetce prowadzonej przez dwóch Brytyjczyków, tym razem jadącej z Hiszpanii do Anglii, „odkryto” 49 750 euro i… 7 gramów marihuany.

Źródło: Le Figaro

REKLAMA