P. Włodzimierz Putin rozpoczyna walkę o reelekcję. Kreml już wskazał urzędnikom, jakiego wyniku oczekuje rosyjski przywódca podczas przyszłorocznych wyborów.
Wg niezależnego rosyjskiego portalu Meduza, chce on zdobyć ponad 80% głosów. Nieformalnie kampanią p. Putina już zarządza wiceszef administracji Kremla, p. Sergiusz Kirijenko, który odpowiada za dział polityczny.
Domaga się od rosyjskich urzędników i polityków rekordowego wyniku. Niezależne rosyjskie media twierdzą, że swój udział w wyborach p. Putin może oficjalnie ogłosić w listopadzie, podczas uroczystego otwarcia forum-wystawy „Rosja” w Ogólnorosyjskim Centrum Wystawowym w Moskwie.
Propaganda ma maksymalnie wykorzystać największą imprezę jesieni, by przedstawić osiągnięcia Rosji z ostatnich lat. Do kampanii mają zostać zaangażowani najpopularniejsi rosyjscy samorządowcy, którzy mają odpowiadać o tym, jak zmienił się ich region dzięki rządom Putina.
Rosyjscy sportowcy muszą przekonywać rodaków, że to dzięki jego rządom i wsparciu państwa odnoszą sportowe sukcesy. W ramach forum na WDNCh mają też pojawić się najbogatsi rosyjscy biznesmeni, dla których udział ma być testem na lojalność w warunkach zachodnich sankcji i izolacji Rosji.
Kreml zaplanował cały szereg imprez i uroczystości, które mają stać się jedną wielką kampanią propagandową. Nawet Duma otrzymała wytyczne i ma przygotować popularne projekty ustaw, które zostaną przegłosowane przez wyborami.
Nie wiadomo na razie, kto poza p. Putinem mógłby wystartować w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Być może po raz kolejny będzie to lider rosyjskich komunistów, p. Genadiusz Ziuganow.
Tekst ukazał się w segmencie Postępy Postępu w numerze 31-32 (2023) „Najwyższego Czasu!”, który można nabyć TUTAJ.