Kobieta zaczęła sprawować funkcję rabina w położonym w północno-wschodniej Anglii mieście York; lokalna społeczność żydowska nie miała duchowego przewodnika od 823 lat – poinformował w środę portal jewishnews.co.uk.
Elisheva Salamo została rabinem w mieście, w którym w 1190 r. doszło do największej masakry Żydów w historii Wielkiej Brytanii; zamordowano wówczas 150 osób. Salamo przyjechała tam z Kalifornii. Przez kilkadziesiąt lat posługiwała w Stanach Zjednoczonych, Szwajcarii i RPA. Obejmie ona stanowisko w niepełnym wymiarze godzin w York Liberal Jewish Community, założonym w 2014 rabinacie liczącym około 100 członków.
– Pomaganie w odbudowie tego, co kiedyś było jedną z najbardziej tętniących życiem społeczności żydowskich w Anglii, jest zaszczytem i przywilejem – powiedziała Elisheva Salamo.
York nie jest jedynym brytyjskim miastem naznaczonym średniowieczną historią antysemityzmu, w którym przywracane jest życie społeczności żydowskiej – napisał portal. Centrum spuścizny żydowskiej może stać się w najbliższym czasie położone we wschodniej części Anglii miasto Norwich. Pierwszy głośny przypadek antysemickich pogromów miał tam miejsce w 1144 r. – napisał portal.
Norwich jest miastem z największym odsetkiem ludzi deklarujących ateizm w całej Wielkiej Brytanii. Według spisu z 2011 roku w mieście zamieszkanym przez ok. 130 tys. osób 42,5 proc. zadeklarowało niewyznawanie żadnej religii. 783 mieszkańców Norwich uważało się natomiast za Rycerzy Jedi.
