Nieoficjalne doniesienia: Niedzielski na Nowogrodzkiej „błagał o litość”

Adam Niedzielski / Foto: PAP
Adam Niedzielski / Foto: PAP
REKLAMA

Jak nieoficjalnie dowiaduje się „Gazeta Wyborcza” były już minister zdrowia w rządzie PiS, Adam Niedzielski, miał „błagać o litość” w siedzibie PiS-u na Nowogrodzkiej.

– Z punktu widzenia politycznego Adam Niedzielski na pewno popełnił błąd. Co do tego, czy z punktu widzenia prawa doszło do ujawnienia danych, które nie powinny być ujawnione, to właściwe organy będą to oceniać – powiedział w środę w Polskim Radiu24 poseł PiS Radosław Fogiel.

REKLAMA

Władze Prawa i Sprawiedliwości miały uznać, że po ostatnim skandalu Adam Niedzielski będzie obciążeniem dla partii w czasie kampanii, więc trzeba go jak najszybciej usunąć.

Źródła „Gazety Wyborczej” donoszą, że wezwany na dywanik na Nowogrodzkiej były już minister zdrowia „bronił się ze wszystkich sił”.

Niedzielski miał aż dwa razy jechać do siedziby PiS, by „błagać o litość”. GW twierdzi także, że to odchodzący właśnie rzecznik resortu Wojciech Andrusiewicz miał podpowiedzieć Niedzielskiemu, by próbował zdyskredytować lekarza, ujawniając informacje o recepcie.


Czytaj więcej: Ludzie Niedzielskiego opuszczają MZ. Resort zdrowia bez rzecznika


Swoje stanowiska mają stracić także m.in. dyrektor Centrum e-Zdrowia Paweł Kikosicki i dyrektor Departamentu Innowacji w MZ Piotr Węcławik.

REKLAMA