Rozbity samochód nad brzegiem morza. Policja znalazła właściciela. „Wiele w życiu widziałem, ale…” [FOTO]

Zdjęcie ilustracyjne. / foto: PAP
Zdjęcie ilustracyjne. / foto: PAP
REKLAMA

Policja dotarła do właściciela rozbitego renault kangoo, które znaleziono w piątek rano na plaży w Łebie. Po południu, 45-latek z powiatu wejherowskiego, zgłosił się na pogotowie i aktualnie przebywa w szpitalu.

Oficer prasowy Komendy Powiatowego Policji w Lęborku, Marta Szałkowska powiedziała w piątek, że mężczyzna, właściciel auta porzuconego na plaży w Łebie, ok. godz. 13 skontaktował się z pogotowiem ratunkowym.

REKLAMA

– Aktualnie przebywa w szpitalu. Mężczyzna jeszcze nie został przesłuchany. Udzielana jest mu pomóc medyczna. Policjanci pracują nad szczegółowym wyjaśnieniem okoliczności tego zdarzenia – dodała Szałkowska.

Już po południu mężczyzna został przebadany alkomatem na zawartość alkoholu – był trzeźwy.

W piątek po godzinie 4. nad ranem policjanci dostrzegli w Łebie na plaży, na wysokości wejścia nr 16., uszkodzone renault kangoo. Samochód najprawdopodobniej uderzył w drewniane ostrogi. Auto stało tuż przy wodzie.

W renault nikogo nie było. Dyżurny lęborskiej policji skierował na miejsce przewodnika z psem służbowym oraz policjantów z grupy operacyjno-dochodzeniowej i technika kryminalistyki, którzy zabezpieczają ślady i dowody.

Na miejscu była też straż pożarna, która zajmowała się neutralizowaniem wycieków płynów eksploatacyjnych z renault.

REKLAMA