Nie przejmują się protestami. Izraelscy parlamentarzyści zatwierdzili część krytykowanego planu

Protesty w Izraelu.
Protesty w Izraelu. / foto: screen Twitter
REKLAMA

Izraelscy parlamentarzyści zatwierdzili podstawową część szeroko krytykowanego planu premiera p. Beniamina Netanjahu reformującego wymiar sprawiedliwości.

Jednogłośnie uchylono przepis, który uniemożliwia sędziom obalanie decyzji rządu na podstawie opinii, że są one „bezzasadne”.

REKLAMA

Jest to formuła z czasów brytyjskich, idąca dalej niż proste stwierdzenie niezgodności z prawem – i stanowiła dość poważne ograniczenie działań rządu.

Zwolennicy zmian twierdzą, że obecny wymóg racjonalności daje niewybieralnym sędziom nadmierną władzę nad podejmowaniem decyzji przez wybranych urzędników, a krytycy rządu uważają, że usuwa to kluczowy element uprawnień nadzorczych sądu i otwiera drogę do korupcji i niewłaściwych nominacji.

Opozycja, która opuściła salę podczas głosowania postrzega zmiany jako zagrożenie dla demokracji. Premier Netanjahu i jego sojusznicy przekonują, że nowe prawo przywróci równowagę pomiędzy organami władzy, gdyż ich zdaniem wymiar sprawiedliwości ma zbyt duże kompetencje.


Tekst ukazał się w segmencie Postęp w Świecie w numerze 31-32 (2023) „Najwyższego Czasu!”, który można nabyć TUTAJ.


 

REKLAMA