Zlikwidować czy zostawić? Jest jasne stanowisko Konfederacji ws. 500 plus

Banknot 500-złotowy.
Banknot 500-złotowy. / Fot. PPA
REKLAMA

Gros środowiska wolnościowego w Konfederacji od lat postulowało likwidację socjalnego programu 500+. Od kilku miesięcy, gdy w prawicowym ugrupowaniu mamy „nowe rozdanie”, ta kwestia nie była już taka oczywista. W Konstytucji Wolności, czyli programie wyborczym Konfederacji, nie mamy jasnego stanowiska na ten temat. Takie przedstawił natomiast poseł Michał Urbaniak.

Konfederacja słynie ze swych bezkompromisowych i jednoznacznych opinii, nawet jeśli nie są poprawne politycznie i nie idą w zgodzie z głównym nurtem.

REKLAMA

W kwestii 500 plus doczekaliśmy się wreszcie jednoznacznego stanowiska, chociaż… nie takiego, jak spodziewałoby się wolnościowe skrzydło Konfederacji.

Konfederacja mówi jasno: 500 plus zostaje. Nie ruszamy tego, to jest prawo nabyte – powiedział w rozmowie z portalem goniec.pl poseł Konfederacji Michał Urbaniak.

Jednocześnie przyznał, że program socjalny nie spełnił swojego założenia (na początku wg PiS miał poprawić dzietność, potem narrację zmieniono). – Ale już nie ruszajmy tego – dodał poseł.

Podkreślił jednocześnie, że Konfederacja sprzeciwia się podniesieniu świadczenia do 800 złotych na dziecko. A tak będzie od 1 stycznia 2024 roku.

Według Urbaniaka jest to „błędem z dwóch powodów”. – Pierwszym powodem jest to, że to będzie kolejny impuls inflacyjny, taki proinflacyjny, że inflacja może od niego też wzrosnąć. Drugi jest taki, że to tak czy siak zła metoda tego w jaki sposób wspiera się polskie rodziny.

My jesteśmy zdania, że raczej należy Polakom obniżać podatki, raczej należy podwyższać kwotę wolną od podatku, czyli ci, którzy pracują, mogliby otrzymać więcej pieniędzy w ramach swojej wypłaty, co też motywuje nieco bardziej do tego, by na tym rynku pracy być.

Dobrobyt bierze się z pracy i oszczędności, a nie z dosypywania pieniędzy z budżetu państwa do jakiejś grupy społecznej. I to jest podstawowy problem – kontynuował.

Podkreślił, że w programie Konfederacji znajduje się gwarancja kwoty wolnej od podatku na poziomie 12-krotności pensji minimalnej.

Jednoznaczne opowiedzenie się za nielikwidowaniem 500 plus zostało przyjęte z rozczarowaniem w środowisku wolnościowym. Prezes Instytutu Misesa Mikołaj Pisarski twierdzi, że Konfederacja przed wyborami, niesiona dobrymi sondażami, nie chce „jednoznacznie skrytykować i likwidować najbardziej bezsensownego, najdroższego i nieefektywnego programu socjalnego w historii Polski”.

Dziwi się także stwierdzeniu, jakoby program 500 plus to było prawo nabyte. „To tworzy precedens uniemożliwiający inne reformy. Obecnie świadczenie 500+ przyznawane jest 'na okres od dnia 1 października do dnia 30 września roku następnego’ i jako prawo nabyte podlega ochronie tylko w tym okresie. Nigdzie w ustawie nie ma gwarancji otrzymywania świadczenia do ukończenia 18 roku życia” – pisze na Twitterze Pisarski.

REKLAMA