
Większość przywódców państw Afryki nie przyleciała na zorganizowane w Petersburgu przez Rosję spotkanie forum Rosja-Afryka.
Wg rzecznika Kremla, p. Dymitra Pieskowa, jest to skutek bezczelnej ingerencji Stanów Zjednoczonych, Francji i innych państw, które poprzez swoje misje dyplomatyczne próbowały wywrzeć presję na przywódców tych krajów, aby uniemożliwić im udział w forum, ale w żaden sposób nie zakłóci to przebiegu szczytu.
Spośród 54 krajów afrykańskich tylko 17 wysłało delegacje na szczyt z głowami państw, a kolejne 10 wysłało premierów. Pięć państw w ogóle odmówiło udziału w szczycie, podczas gdy połowa delegowała urzędników niższego szczebla: 17 krajów jest reprezentowanych przez wicepremierów i ministrów, a pięć przez ambasadorów.
P. Włodzimierz Putin planuje osobiście spotkać się z każdym z afrykańskich przywódców. Zaplanowano rozmowy z prezydentami Egiptu, Mozambiku, Burundi, Zimbabwe, Ugandy, Erytrei, Republiki Środkowoafrykańskiej, Libii, Kamerunu, Senegalu, RPA, Burkina Faso, Gwinei Bissau, Mali i Konga.
Organizowane w Rosji wydarzenie będzie miało kluczowe znaczenie dla omówienia dostaw zboża i tego, co nazwał odpowiedzialnym zachowaniem Moskwy i działaniami na rzecz wspierania światowych rynków.
Po tym, gdy Rosja ogłosiła, że opuszcza porozumienie w sprawie eksportu zboża przez Morze Czarne, Rosjanie zadeklarowali możliwość dostarczania taniego lub darmowego zboża do najbiedniejszych krajów Afryki, aby zastąpić ukraińskie produkty.
Tekst ukazał się w segmencie Postęp w Świecie w numerze 31-32 (2023) „Najwyższego Czasu!”, który można nabyć TUTAJ.