Izrael skrytykował doniesienia o porozumieniu między USA a Iranem

Benjamin Netanjahu.
REKLAMA

Premier Izraela Benjamin Netanjahu krytycznie odniósł się w sobotę do informacji o porozumieniu między USA a Iranem, na mocy którego Teheran miałby spowolnić swój program wzbogacania uranu w zamian za złagodzenie sankcji.

Porozumienia, które nie likwidują infrastruktury nuklearnej Iranu, nie powstrzymają jego programu nuklearnego. W rzeczywistości zapewniają one jedynie irańskiemu reżimowi środki finansowe, które następnie trafią do wspieranych przez ten kraj organizacji terrorystycznych – podkreślił Netanjahu.

REKLAMA

Poproszony o komentarz do uwag Netanjahu, Departament Stanu przypomniał czwartkową wypowiedź sekretarza stanu USA Antony’ego Blinkena, który stwierdził, że „fundusze własne Iranu zostałyby wykorzystane i przeniesione na konta o ograniczonym dostępie, tak aby pieniądze mogły być wykorzystywane wyłącznie do celów humanitarnych, co jest dozwolone w ramach naszych sankcji”.

W ubiegły piątek amerykański dziennik „Wall Street Journal” poinformował, że Iran spowolnił gromadzenie wzbogaconego uranu i rozrzedził zapasy materiału nadającego się do produkcji broni jądrowej.

Równocześnie w czwartek władze w Teheranie zwolniły z więzienia czterech obywateli USA i pozwoliły im pozostać w areszcie domowym, a oficjalna irańska agencja prasowa wyjaśniła, że w zamian ponad 10 miliardów dolarów należących do Iranu zostanie przelane z kont w Korei Południowej i Iraku na konta w Katarze i będą do dyspozycji irańskich władz.

Przy czym przedstawiciele administracji USA podkreślali, że chodzi o sześć miliardów i że Iran będzie mógł wykorzystać te fundusze jedynie na zakup żywności i artykułów medycznych.

Z kolei przedstawiciele administracji Izraela, cytowani w czwartek przez amerykański „New York Times”, przekazali, że wymiana więźniów miałaby być częścią większego porozumienia między Teheranem a Waszyngtonem, który dąży do nieformalnego porozumienia ograniczającego irański program nuklearny.

Napięcie pomiędzy Iranem a USA wzrosło, odkąd za prezydentury Donalda Trumpa Stany Zjednoczone jednostronnie wycofały się z porozumienia z 2015 roku między światowymi mocarstwami a Iranem w sprawie jego programu nuklearnego i przywróciła sankcje na ten kraj. W odpowiedzi Iran zintensyfikował swoje prace nad wzbogacaniem uranu.

W raporcie Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA) z maja tego roku stwierdzono, że irańskie zapasy wzbogaconego uranu wzrosły ponad 18-krotnie w stosunku do limitu określonego w porozumieniu nuklearnym z 2015 r.

REKLAMA