Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Malezji ogłosiło, że osoby, które noszą, sprzedają lub importują tęczowe zegarki szwajcarskiej marki Swatch, symbolizujące mniejszości seksualne, będą karane trzema latami pozbawienia wolności – podał w sobotę portal theislamicinformation.com.
Postępowanie władz w Kuala Lumpur wiąże się z ich obawami, że zegarki w tęczowych barwach mogą być postrzegane jako propagujące symbol ruchu LGBTQ+, a to uważane jest za sprzeczne z wartościami moralnymi kraju, zamieszkanego w większości przez muzułmanów. Obowiązuje w nim szereg przepisów zabraniających kontaktów seksualnych przedstawicieli tej samej płci; podkreśla to zderzenie pomiędzy wartościami kultury zachodniej a kulturą muzułmańską – zauważył portal.
Departament Egzekwowania Prawa malezyjskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych przeprowadził już naloty na różne sklepy w całym kraju. Głównym ich celem było odnalezienie i konfiskata zegarków z „elementami LGBT”. Osoby przyłapane na noszeniu lub dystrybucji tęczowych zegarków mogą nie tylko powędrować na trzy lata za kraty, lecz również zostać ukarane wysoką grzywną w wysokości 20 tys. malezyjskich ringgitów (ok 16,5 tys. zł – PAP).
Podczas nalotów skonfiskowano łącznie 172 zegarki o wartości 14 tys. USD. Zegarki te zawierały tęczowy akronim LGBTQ, który jest rozpoznawany na całym świecie jako symbol ruchu promującego tolerancję dla orientacji innych niż heteroseksualna.
W odpowiedzi firma Swatch złożyła pozew przeciwko rządowi Malezji. Producent argumentuje, że czasomierze mają przekazywać przesłanie pokoju i miłości, a nie promować jakąkolwiek formę aktywności seksualnej.
