Kaczyński znów o Konfederacji. Bosak odpowiada. „Są dwie możliwości”

Jarosław Kaczyński oraz Krzysztof Bosak.
Jarosław Kaczyński oraz Krzysztof Bosak. / foto: screen Polsat News (kolaż)
REKLAMA

Prezes PiS Jarosław Kaczyński po raz kolejny odniósł się do swoich przeciwników politycznych – Konfederacji. Polityk mówił też o „walce z patriotyzmem”, jakiej miały się w Polsce dopuszczać wpływowe osoby z kręgów władzy. Celny komentarz posła Konfederacji Krzysztofa Bosaka.

– Są tacy nasi konkurenci (…), którzy mówią tak, jeżeli dobrze powtarzam: rodzina, dom, dwa samochody, grill i wyjazdy na wakacje. Czy my jesteśmy przeciwko temu? Nie, my jesteśmy za tym – mówił w niedzielę w Zawichoście podczas pikniku wojskowego wicepremier, prezes PiS Jarosław Kaczyński.

REKLAMA

– My chcemy, żeby każdy Polak to mógł zrobić, żeby każda polska rodzina to miała. Tylko kto potrafił do tego Polskę przybliżyć w ciągu ostatnich lat w sposób bardzo znaczny? Oni czy my? – grzmiał prezes PiS.

O te słowa pytany był Krzysztof Bosak w „Debacie wyborczej” w Polsat News. – Są dwie możliwości: albo Jarosław Kaczyński celowo wprowadza w błąd albo jest zupełnie odrealniony – powiedział poseł.

– Rządy PiS-u zabierają nam szansę na dobrobyt, który został nam obiecany, kiedy przystępowaliśmy do Unii Europejskiej – wskazał. – Rządy PiS-u popierają politykę, która powoduje inflację, zwiększenie obciążeń podatkowych, spowolnienie aktywności gospodarczej, zabijanie normalnej motoryzacji, zabijanie normalnego budownictwa przez akceptację norm nowych polityki tzw. energetycznej – wyliczał współprzewodniczący Konfederacji.

– Rząd PiS-u przez ostatnie osiem lat to wszystko akceptował, nie alarmował polskiego społeczeństwa co się szykuje i w tej chwili mamy sytuację, że już na podstawie uchwalanych przez nich ustaw, którymi się chwalą w Brukseli, zakazuje się ludziom z normalnymi autami wjazdu do centrów miast, przestaje się odbierać domy, które zostały zbudowane prawidłowo, ale okazuje się, że już mają niewystarczające źródła ciepła – dodał.

W niedzielę w Zawichoście z ust Kaczyńskiego padły jeszcze inne słowa – na temat patriotyzmu. – W Polsce trzeba bronić patriotyzmu, bo przez lata ludzie, którzy byli przy władzy, z patriotyzmem walczyli; w Polsce jest rzeczywiście potężny obóz zdrady narodowej, który dzisiaj zabiega o władzę – grzmiał.

– To bardzo ważna sprawa, żeby nasze społeczeństwo, które przez dziesięciolecia żyło w przeświadczeniu – i to było przeświadczenie powszechne – że czas wojen się skończył, żeby uświadamiało sobie, że niestety tak nie jest – dodał.

Podkreślił, że jest to „straszliwie bolesna” prawda. – Ale mamy wojnę bardzo niedaleko od naszych granic. Właściwie tuż, tuż od naszych granic. I nie ma żadnej gwarancji, że pewnego dnia – nie chcę mówić, że to będzie jutro, czy za tydzień, czy za miesiąc, czy nawet za rok – ale, że któregoś dnia to się stanie, można powiedzieć przesunie także i tu. I dlatego musimy być silni – oświadczył.

– Musimy być silni przede wszystkim poprzez naszą armię, poprzez jej rozbudowę, poprzez jej uzbrojenie, najnowocześniejsze, najmocniejsze, jakie dzisiaj jest na świecie, ale także poprzez jej siłę duchową, moralną. Bo broń nie zastąpi człowieka. Trzeba umieć walczyć. Trzeba chcieć walczyć. A żeby chcieć walczyć w obronie ojczyzny, to trzeba być polskim patriotą – podkreślił.

– I ten patriotyzm w Polsce trzeba budować, trzeba go bronić, bo przez lata ludzie, którzy mieli w Polsce i mają po dziś dzień ogromne wpływy, a często byli przy władzy, z patriotyzmem w istocie walczyli – twierdził, zaznaczając, że na ogół nie robili tego wprost.

– Ale cała ta kampania pedagogiki wstydu, to nieustanne przypominanie w sposób wyolbrzymiony, albo w ogóle wymyślony, kłamliwy, jakichś złych elementów w życiu naszego narodu, to było nic innego, jak taka próba stłamszenia nas: jesteście gorsi, musicie się podporządkować innym, nieprawda, że walczyliście bohatersko o niepodległość w II wojnie światowej. Tak naprawdę – bo do tego się posuwano – byliście razem z Hitlerem – kontynuował wicepremier. Zaznaczył, że takie słowa padały, nawet tu w Polsce.

– To wszystko ma nas rozbijać, osłabiać, a Polska musi być zjednoczona, musi być silna i musi wiedzieć, kto jest kto. Ktoś tutaj powiedział wśród państwa: zdrajców trzeba tępić. Tak. Trzeba ich moralnie tępić, bo w Polsce jest rzeczywiście potężny obóz zdrady narodowej, który dzisiaj zabiega o władzę – powiedział Kaczyński.

Do tych słów także odniósł się Krzysztof Bosak.

– Istnieje w Polsce obóz zdrady narodowej i PiS do niego należy, obok Platformy i Lewicy. Oni się zgadzają w bardzo wielu sprawach, w których zdradzają Polaków – wskazał Bosak.

Poseł wymienił w tym miejscu: poparcie Traktatu Lizbońskiego i centralizacji UE; poparcie Fit for 55; poparcie Europejskiego Zielonego Ładu; poparcie polityki wobec Ukrainy; migracyjna polityka otwartych granic; polityka covidowa.

REKLAMA