Europa już odpowiednio „ubogacona” i „otwarta”? Organizacja Sorosa zmienia strategię

George Soros, Alexander Soros, Rafał Trzaskowski Źródło: PAP, Twitter/@AlexanderSoros
George Soros, Alexander Soros, Rafał Trzaskowski Źródło: PAP, Twitter/@AlexanderSoros
REKLAMA

Węgierskie media podają, że należąca do George’a Sorosa Fundacja Open Society może wkrótce wycofać się z prowadzenia działalności na terenie Unii Europejskiej. Ma to wynikać z planowanej „radykalnej strategicznej zmianie kierunku”, o czym informuje sama ta organizacja w liście skierowanym do swoich partnerów w UE.

W Polsce takim partnerem jest Fundacja kalająca dobre imię naszego króla Stefana Batorego. To m.in. przez Open Society od lat wspiera różnego rodzaju lewicowe idee i pomysły. Od lat jest źródłem finansowania działalności lewicowych i libertynistycznych organizacji, łącznie z promowaniem ideologii LGBT i gender.

REKLAMA

Jak wynika z doniesień węgierskiego portalu szabadeuropa.hu, organizacja należąca do George’a Sorosa może jednak wkrótce zmienić swoją strategię i wycofać się z działalności w Unii Europejskiej.

Węgierskie medium powołuje się na list, który Open Society miało wystosować do swoich partnerów – organizacji, które korzystały z dotacji przyznawanych przez fundację George’a Sorosa. List został ujawniony i ma pojawiać się w nim sformułowanie, że kierownictwo Open Society „podjęło decyzję o radykalnej strategicznej zmianie kierunku”.

Ma chodzić o znaczące zamrożenie większości działań Open Society w Unii Europejskiej i przekierowanie dotychczas przekazywanych dotacji i wsparcia w inne części świata. Cieszyćsię nie ma jednak z czego.

Po prostu Open Society dostrzegło, że nasza część siata już jest odpowiednio urobiona, a ich zadania przejęła Bruksela, której środków przecież nie brakuje. UE i tak przekazuje obecnie znaczne środki na kwestie związane z „prawami człowieka, wolnością i różnorodnością”.

Nie wiadomo, w jakim kierunku zwrócą się oczy dyrektorów Fundacji Sorosa. Może to być konserwatywna jeszcze Afryka, a może to być dobijanie chrześcijańskich tu i ówdzie jeszcze zasad Ameryki Południowej. List Open Society wyciekł do mediów, ale warto pamiętać, że portal szabadeuropa.hu podkreśla, że informacje o publikacji listu pochodzą tylko z jednego źródła. Na razie więc polscy beneficjenci pieniędzy Sorosa mogą jeszcze nie oszczędzać…

 

Źródło: wPolityce.pl/ szabadeuropa.hu/ PCH24

REKLAMA