Tusk „unieważnia” referendum. Rzecznik rządu odpowiada

Donald Tusk oraz rzecznik rządu Piotr Müller.
Donald Tusk oraz rzecznik rządu Piotr Müller. / foto: PAP (kolaż)
REKLAMA

Uroczyście, przed wami, unieważniam referendum – powiedział w środę Donald Tusk podczas Rady Krajowej PO. Ocenił, że pytania referendalne to „akt oskarżenia wobec PiS”. Do jego słów odniósł się rzecznik rządu Piotr Müller.

O jednej sprawie muszę powiedzieć głośno. Uroczyście, przed wami, unieważniam referendum. To referendum jest nieważne w najgłębszym i najszerszym tego słowa znaczeniu. Niektórzy udają, że jest to gra polityczna, a PiS robi sobie kampanię za państwowe pieniądze – mówił Tusk. Zaznaczył, że siłą PO jest to, że nie przyzwyczaiła się do „łajdactw w polityce”.

REKLAMA

Analizując cztery pytania referendalne ocenił, że są one „aktem oskarżenia”. – Pytania, które wymyślił (Jarosław) Kaczyński, to akt oskarżenia wobec PiS – podkreślił. Odnosząc się do pytania dot. nielegalnych migrantów, ocenił, że „nigdy w historii granice Polski nie były tak otwarte dla legalnych i nielegalnych migrantów”. – Jesteśmy za tym, żeby Polską rządziła siła polityczna, która jest w stanie realnie kontrolować swoją granice i swoje terytorium – zaznaczył.

Mówiąc o pytaniu dot. bariery na granicy polsko-białoruskiej Tusk stwierdził, że „chcemy realnej kontroli i szczelnej granicy z Białorusią i Rosją”. – Musimy pokonać PiS po to, by granica z Białorusią była naprawdę chroniona i szczelna – powiedział lider PO.

Wiecie kiedy władza pyta w referendum o podniesienie wieku emerytalnego? Wtedy kiedy ma taki plan – ocenił odnosząc się do kolejnego z pytań referendalnych. Zapewnił, że po wyborach „żadna siła polityczna” nie będzie podnosiła wieku emerytalnego.

W poufnych, niemalże tajnych dokumentach, które (Mateusz – PAP) Morawiecki wysłał do Brukseli napisał, że będzie podnosił wiek emerytalny – mówił lider PO.

Zaznaczył, że czwarte pytanie dot. wyprzedaży polskich przedsiębiorstw, to kolejny punkt w akcie oskarżenia wobec PiS. – Mówimy nie wyprzedaży Lotosu w ręce arabskie i w ręce sojuszników Putina – stwierdził. – Rozkradają majątek narodowy, napychają swoje kieszenie pieniędzmi – dodał.

Jak mówił Tusk, referendum „nie jest ważne, nie jest wiążące prawnie”. – Prawdziwe pytanie, na które będziemy musieli odpowiedzieć 15 października to „czy wygra Polska, czy PiS”? – powiedział Tusk.

„Szokująca postawa”

Na jego słowa zareagował rzecznik rządu Piotr Müller. – To jest przykład tego, jak Donald Tusk podchodzi do słowa demokracja – powiedział Piotr Müller.

Donald Tusk stwierdza, że on sam „król Europy, Polski” unieważnia referendum, które jeszcze się nie odbyło. Nie wiem, czy może być coś bardzie kuriozalnego – ocenił Müller.

Jak zaznaczył, „trzeba bić na alarm”. – Jeżeli część osób uważa, że to jest poważny lider partii opozycyjnej, który dziś mówi, że unieważnia jednoosobowo procedurę, która jest określona w konstytucji, to należy się łapać za głowę – dodał.

To jest szokująca postawa osoby, która twierdzi, że jest demokratą – ocenił rzecznik rządu.

REKLAMA