Szef gabinetu prezydenta: Reszta opozycji powinna brać przykład z Bosaka

Krzysztof Bosak
Krzysztof Bosak. / foto: Biuro Prasowe Konfederacji
REKLAMA

Dziękuję Krzysztofowi Bosakowi za wzięcie udziału w defiladzie wojskowej 15 sierpnia, reszta klasy politycznej powinna brać z niego przykład – powiedział w piątek w radiu Wnet szef gabinetu prezydenta Paweł Szrot. Myślę, że Polacy nieobecność reszty przedstawicieli opozycji zauważą i docenią przy urnach – dodał.

Szrot został zapytany dlaczego na defiladzie wojskowej 15 sierpnia nie pojawili się przedstawiciele opozycji, za wyjątkiem szefa koła Konfederacji Krzysztofa Bosaka.

REKLAMA

Najczęściej z panem przewodniczącym Bosakiem się ostro spieram, mało jest rzeczy, które nas polityczne łączą, ale chciałem docenić – w imieniu pana prezydenta – jego stanowisko. Był na defiladzie, był na spotkaniu z panem prezydentem po defiladzie. Dziękuję panie przewodniczący, a reszta klasy politycznej powinna brać z pana przykład – powiedział Szrot.

Na pytanie, dlaczego na defiladę nie przyszedł szef PO Donald Tusk ani współprzewodniczący Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty, szef gabinetu prezydenta odparł, że był to „wielki błąd polityczny”. – Bo, Polacy niezależnie od poglądów politycznych i tego kogo wspierają w wyborach oczekują, że politycy będą szanować żołnierzy, którzy bronią ich granic – zaznaczył Szrot.

Myślę, że Polacy tę nieobecność zauważą i docenią przy urnach – dodał.

Na uwagę, że kiedyś prezydent Andrzej Duda miał dobre relacje na przykład z prezesem PSL Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem, Szrot powiedział: „Ja tego zupełnie nie rozumiem. Gdybym miał być doradcą – na szczęście nie jestem – prezesa PSL, czy nawet przewodniczącego Donalda Tuska, z całą pewnością bym im doradzał zgodnie z ich instynktem samozachowawczym wzięcie udziału w tej defiladzie”.

REKLAMA