Akcja ratunkowa na plaży we Władysławowie. Dwoje dzieci trafiło do szpitala

Zdjęcie ilustracyjne. / foto: PAP
Zdjęcie ilustracyjne. / foto: PAP
REKLAMA

Czworo dzieci potrzebowało w piątek pomocy ratowników na strzeżonym kąpielisku we Władysławowie (Pomorskie). Dwoje z nich trafiło do szpitali.

Jak przekazała PAP kom. Monika Bradtke z Komendy Powiatowej Policji w Pucku, do zdarzenia doszło w godzinach popołudniowych na strzeżonym kąpielisku we Władysławowie.

REKLAMA

Ratownicy WOPR zauważyli, że czworo dzieci nie mogło poradzić sobie z utrzymaniem się na wodzie. Natychmiast rozpoczęli akcję ratunkową. Jedna z poszkodowanych – 11-letnia dziewczynka – była reanimowana. Po kilkudziesięciu minutach reanimacji odzyskała przytomność i w stanie krytycznym śmigłowcem została przetransportowana do szpitala. Druga dziewczynka – w wieku 12 lat – została przewieziona do szpitala w Pucku na obserwację. Pozostałej dwójce dzieci – dziewczynce i chłopcu – nic groźnego się nie stało – relacjonowała.

Dodała, że byli to koloniści z Łodzi. – Łącznie grupa liczyła 54 kolonistów i czterech opiekunów – wyjaśniła i podkreśliła, że opiekunowie w chwili zdarzenia byli trzeźwi.

Policjanci pod nadzorem prokuratury ustalają okoliczności zdarzenia. – Czynności wykonywane są w kierunku narażenia dzieci na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu – podała kom. Bradtke.

REKLAMA