Niezłomna zakonnica. To historia nie tylko na książkę, ale i film

Zofia Łuszczkiewicz
Źródło: siostraizabela.pl
REKLAMA

„Niezłomna zakonnica” to tytuł najnowszej książki dr Anny Mandreli. Autorka biografii rotmistrza Witolda Pileckiego z okazji 66. rocznicy śmierci siostry Izabeli odsłania przed nami karty jej niezwykłego życiorysu.

Siostra Izabela (właściwie Zofia Łuszczkiewicz) to postać mało eksploatowana i pomijana przez historyków – można się jedynie domyślać powodu takiego stanu rzeczy. Losy zakonnicy, która nie siedziała bezczynnie i całe życie pomagała potrzebującym, to przecież świetny materiał na film. Co prawda w 2019 roku rządowa telewizja stworzyła krótki film dokumentalny poświęcony zakonnicy, lecz żenująco niski budżet produkcji nie sprawił, że siostra Izabela zapisała się w powszechnej świadomości.

REKLAMA

Zakonnica niezłomna

Zofia Łuszczkiewicz urodziła się w 1898 roku w Krakowie w rodzinie wielodzietnej. Jej ojciec był prawnikiem. Od dzieciństwa przyjaźniła się z Adamem Doboszyńskim, co po II wojnie światowej zadecydowało o jej losach i niestety – znajomość tę okupić miała śmiercią. Młode lata życia związała z ambulatorium Sióstr Miłosierdzia przy ul. Warszawskiej 6 w swoim rodzinnym mieście. Pracowała tam jako pielęgniarka. W 1923 postanowiła przywdziać habit, dalej jednak dokształcała się w wybranej przez siebie dziedzinie.

– W październiku 1937 r. wyjechała do Wilna na Walny Zjazd Polskiego Stowarzyszenia Pielęgniarek Zawodowych. Wyświetlała filmy w szpitalu, była fotografem, posiadała prawo jazdy na samochody osobowe i ciężarowe. W 1938 r. odwiedziła w więzieniu A. Doboszyńskiego, który był sądzony za zorganizowanie ,,wyprawy myślenickiej”

– czytamy na stronie poświęconej zakonnicy – siostraizabela.pl.

Pasjonowały ją film i fotografia, nie bała się wyzwań, nie zamykała w bańce i odważnie konfrontowała z rzeczywistością. Wiele podróżowała po Europie i świecie, poszerzając doświadczenie, które po wybuchu II wojny światowej okazało się nieocenionym wsparciem dla Armii Krajowej. Siostra Izabela brała aktywny udział w walce z okupantem niemieckim – ukrywała radiostację, udzielała schronienia Żydom, przenosiła meldunki.

W końcu biografia z prawdziwego zdarzenia

Sylwetka zakonnicy skłoniła dr Annę Mandrelę do szczegółowego zagłębienia się w jej losy. Istotnym punktem życiorysu siostry Izabeli była jej niezłomność charakteru w brutalnej konfrontacji ze stalinizmem. Po wojnie heroizm i odwaga Łuszczkiewicz uzmysłowiły komunistom, że jest potencjalnie niebezpieczna i stanowi zagrożenie dla systemu – zaważyły tutaj bardzo dobre stosunki ze wspomnianym Doboszyńskim.

– Trzeba przypomnieć, że w tamtym czasie każdy, kto podejmował jakąkolwiek działalność antykomunistyczną, mógł zostać aresztowany i zamordowany. Szczególnie prześladowani byli przedwojenni działacze Stronnictwa Narodowego, do których należał Doboszyński. Po wojnie wysokie stanowiska objęli polityczni wrogowie narodowca

– uchyla rąbka tajemnicy dr Anna Mandrela, autorka pierwszej takiej biografii poświęconej zakonnicy.

– W więzieniu mokotowskim Doboszyński był torturowany przez Adama Humera i żyda Józefa Goldberga (Różańskiego). Stenogram z jego rozprawy wydano w ogromnym nakładzie, starając się przedstawić Doboszyńskiego jako faszystę i wroga ludu. Podczas rozprawy wykorzystano fałszywe zeznania, a na świadków wywołano innych więźniów Mokotowa, którzy zeznawali pod przymusem. Siostra Izabela miała być jednym z takich świadków – kazano jej podpisać fałszywy protokół przesłuchań, w którym Doboszyński był wskazany jako szpieg Watykanu. Zakonnica powiedziała, że nigdy tego nie podpisze, i nie zmieniła zdania pomimo wielu tortur, takich jak stanie boso na betonie zimą przy otwartym oknie przez czternaście dni i nocy. Ostatecznie jej zeznania nie zostały wykorzystane przeciwko Doboszyńskiemu

– podaje autorka „Niezłomnej zakonnicy” w rozmowie z portalem dorzeczy.pl.

W sierpniu przypadła 66. rocznica śmierci bohaterki. Wyjątkowo brutalna seria przesłuchań, tortury i wieloletni pobyt w więzieniach Łuszczkiewicz przypłaciła utratą zdrowia. Lekarze nie zdołali jej uratować – nowotwór szczęki powstały po wybiciu zębów był jedną z przyczyn zgonu patriotki w habicie.

Książkę dr Anny Mandreli „Niezłomna zakonnica. Siostra Izabela” można zamówić w naszej księgarni Biblioteka Wolności.

Okładka książki
REKLAMA