Nieudana próba. Rosyjska sonda rozbiła się na Księżycu

Zdjęcie ilustracyjne / Foto: Pixabay
Księżyc. Zdjęcie ilustracyjne / Foto: Pixabay
REKLAMA

Rosyjska agencja Roskosmos poinformowała, że „około godziny 14:57 w sobotę 19 sierpnia łączność z Łuną-25 została przerwana”. Sonda rozbiła się na Księżycu podczas manewru przed lądowaniem, pierwotnie zaplanowanym na poniedziałek 21 sierpnia.

Luna-25 to pierwsza sonda wystrzelona przez Rosję na księżyc od 1976 roku. Próba okazała się nieudana, ale Moskwa raczej za sabotaż Ukrainy nie oskarży, bo zdolności tej ostatniej chyba tak daleko nie sięgają.

REKLAMA

W grę wchodzą ewentualnie moce wyższe i przeznaczenie, bo sonda prawdopodobnie zderzyła się w kosmosie z jakimś obiektem, weszła na „niezaplanowaną” orbitę i spadła na powierzchnię księżyca ulegając destrukcji. Rosyjska agencja poinformowała o katastrofie swojej sondy w niedzielnym oświadczeniu.

Rakieta Sojuz 2.1v z pojazdem księżycowym Łuna-25 wystartowała w piątek o godz. 02:11 czasu moskiewskiego (godz. 01:11 czasu w Polsce) z kosmodromu Wostocznyj w obwodzie amurskim (ok. 5500 km na wschód od Moskwy)

Poprzednią sondą była Luna-24, wysłana w 1976 roku jeszcze przez Związek Sowiecki. Wówczas pojazd dostarczył na Ziemię próbki gruntu księżycowego. Moskwa rywalizowała wówczas jeszcze w podboju kosmosu z Amerykanami. W ostatnich latach rosyjski program kosmiczny osłabł głównie z powodu braku pieniędzy. Miejsce Rosji w tym wyścigu zajęły bardziej Indie, czy Chiny.

REKLAMA