Podczas konferencji prasowej lider AgroUnii, startującej wspólnie z Kolacją Obywatelską, Michał Kołodziejczak stwierdził, że nie wycofuje się ze swoich krytycznych słów wobec Donalda Tuska. Powiedział też, że Kornel Morawiecki miał ostrzegać go przed własnym synem. I to na łożu śmierci.
W poniedziałek Kołodziejczak wraz z członkami Agrounii zorganizował konferencję prasową przed siedzibą TVP w Warszawie. Na konferencji odniósł się do materiałów, w których pokazywano wypowiedzi lidera Agrounii z przeszłości, w których krytykował Amerykanów m.in. za skłócanie z Rosją.
Dyskusja na temat Michała Kołodziejczaka rozpoczęła się po opublikowaniu w niedzielę nagrania przez premiera Mateusza Morawieckiego. Ukazuje ono wypowiedzi lidera Agrounii z przeszłości, w których krytykował Amerykanów m.in. za skłócanie z Rosją.
– Co jeszcze robi ambasada amerykańska? Kłóci nas z Rosją. Dzisiaj każdy, każdy z nas powinien odważyć się na ten gest i pokazać „fucka” Amerykanom. Takiego! – mówi Kołodziejczak podczas jednej z demonstracji sprzed kilku lat, wymownie pokazując środkowy palec.
Kołodziejczak zarzucił manipulację jego wypowiedzią. W jego opinii wszelkie emitowane materiały archiwalne powinny być opatrzone datą.
– Nikt nie będzie podważał tego, że sojusz Polski ze Stanami Zjednoczonymi, silna pozycja Polski w Unii Europejskiej to jest coś normalnego. To jest też nasza racja stanu – żyć dobrze z USA, żyć dobrze z Unia Europejską, mieć silną pozycję i mieć tam coś do powiedzenia – oświadczył polityk.
– Rosja napadła na Ukrainę; to barbarzyńcy, którzy wykorzystali swoją potężną pozycję, żeby napaść na zwykłych ludzi – dodał. Jak mówił, „nie można dzisiaj oceniać kogoś, kto 8 czy 10 lat temu sprzedawał swoje produkty gdzieś za granicę”, w tym, jak mówił, do Rosji, jak robiło to wielu rolników. – Dzisiaj współpraca z Rosją jest przekreślona – dodał.
Kołodziejczak był pytany, czy zmienił swoje poglądy na stosunki Polski z Rosją i ze Stanami Zjednoczonymi. – Michał Kołodziejczak nie zmienia zdania. Michał Kołodziejczak jest głęboko zakorzeniony w swoich wartościach i celach, które chce osiągnąć i nie możecie znieść tego, że Michał Kołodziejczak się nie zmienił i nie zmieni, bo broni polskich rolników – twierdził.
Lider Agrounii został zapytany o swoje wypowiedzi z przeszłości krytykujące Donalda Tuska, m.in. że Tusk „cofnął Polskę o kilka wieków”.
– Te słowa, to co działo się w Polsce wiele lat temu – ja się nie wycofuję z żadnych słów. (…) Dla mnie kilka wieków to jest mniej niż kilkanaście wieków – to, co robicie wy. Normalni ludzie już w epoce kamienia łupanego dobierali się w pary, grupy i razem polowali na mamuta, a wy chcecie rozdzielić całe społeczeństwo, by wszyscy byli pojedynczy, bo takim społeczeństwem dobrze się rządzi – mówił, zwracając się do rządzących.
Jak dodał, jest przekonany co do wspólnego startu w wyborach parlamentarnych z Koalicją Obywatelską; „będę bronił tej decyzji, a ta decyzja będzie obroniona przez czas” – oświadczył. – Jestem silny, wytrwam, możecie wyciągać co się da – dodał.
Podczas konferencji prasowej lider AgroUnii Michał Kołodziejczak stwierdził też, że Kornel Morawiecki miał ostrzegać go przed własnym synem. I to na łożu śmierci.
Zapytany, jak wyborcy mają mu wierzyć, skoro wiele już razy zmieniał zdanie, Kołodziejczak odparł: „Jak można zaufać Mateuszowi Morawieckiemu, przed którym ostrzegał mnie jego ojciec na łożu śmierci?”.
– Kornel Morawiecki powiedział mi jasno: proszę uważać na mojego syna, ja nie rozumiem jego decyzji, nie współpracuj z Mateuszem Morawieckim, on zawsze cię oszuka – dodał.
Kornel Morawiecki na łożu śmierci ostrzegał Kołodziejczaka przed swoim własnym synem.
Tak było. pic.twitter.com/OKPciE4Sgu
— PapJeż p0lak 🇻🇦🇵🇱 (@MurzynfrogXXX) August 21, 2023
