Michalkiewicz: „Myślę, że TO najbardziej irytuje Judenrat «Gazety Wyborczej»”

Stanisław Michalkiewicz podczas XII Konferencji Prawicy Wolnościowej.
Stanisław Michalkiewicz podczas XII Konferencji Prawicy Wolnościowej. / Fot. screen
REKLAMA

W jednym z najnowszych komentarzy, jakie ukazały się w TV ASME, Stanisław Michalkiewicz odniósł się do referendum. Zwrócił też uwagę na reakcje redakcji z Czerskiej.

– Jak tylko pan prezydent Andrzej Duda odważnie ogłosił termin wyborów, to natychmiast wydarzenia zaczęły się sypać jedno po drugim, niczym z rogu obfitości – ironizował Stanisław Michalkiewicz.

REKLAMA

Przypomnijmy, że 17 sierpnia Sejm przyjął wniosek rządu o przeprowadzenie ogólnokrajowego referendum. W tym samym dniu Komisja Ustawodawcza przygotowała projekt uchwały, przyjętej także w czwartek przez Sejm. W uchwale wyznaczono termin referendum na 15 października.

W referendum padną cztery pytania:

  • „Czy popierasz wyprzedaż majątku państwowego podmiotom zagranicznym, prowadzącą do utraty kontroli Polek i Polaków nad strategicznymi sektorami gospodarki?”;
  • „Czy popierasz podniesienie wieku emerytalnego, w tym przywrócenie podwyższonego do 67 lat wieku emerytalnego dla kobiet i mężczyzn?”;
  • „Czy popierasz likwidację bariery na granicy Rzeczypospolitej Polskiej z Republiką Białorusi?”;
  • „Czy popierasz przyjęcie tysięcy nielegalnych imigrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki, zgodnie z przymusowym mechanizmem relokacji narzucanym przez biurokrację europejską?”.

Do uchwały dołączono kalendarz czynności związanych z przeprowadzeniem referendum. Zgodnie z nim do 5 września uprawnione podmioty mogą zawiadomić PKW o zamiarze uczestniczenia w kampanii referendalnej w mediach publicznych. Do 27 września ustalona ma zostać kolejność rozpowszechniania audycji referendalnych. Nieodpłatne nadawanie audycji referendalnych uprawnionych podmiotów w mediach publicznych ma trwać od 29 września do 13 października. Tego samego dna zakończy się też kampania referendalna.

Stanisław Michalkiewicz zwrócił uwagę na reakcję „Gazety Wyborczej” na rządowy wniosek dotyczący przeprowadzenia referendum.

– Warto zwrócić uwagę, że Judenrat „Gazety Wyborczej” mało jaja nie zniesie, żeby namówić obywateli do zbojkotowania referendum i nawet publikuje takie instrukcje, jak nie wziąć karty do głosowania, tej referendalnej, bo oczywiście do głosowania na Volksdeutsche Partei trzeba wziąć i głosować prawidłowo – zauważył publicysta, oceniając, że „Judenrat najwyraźniej nie jest zadowolony z tego referendum”.

Jak dodał Michalkiewicz, „naczelnik państwa, jako wirtuoz intrygi, liczy, że prawidłowe odpowiedzi na pytania referendalne przyniosą automatycznie niejako również korzyść polityczną Prawu i Sprawiedliwości”.

– Druga zaleta referendum jest taka, że o ile wydatki na kampanię wyborczą podlegają bardzo surowym ograniczeniom, o tyle wydatki na kampanię referendalną już nie – wskazał.

– Skoro referendum jest tego samego dnia, co i wybory, to tutaj można sobie pohulać tak, żeby prawo nie zostało złamane i żeby sprawiedliwości stało się zadość. To jasne – skwitował.

– Myślę, że to najbardziej irytuje Judenrat „Gazety Wyborczej” – dodał.

REKLAMA