ONI nie chcą ratyfikacji Konwencji Stambulskiej. „Jest ona nośnikiem ideologii gender”

Wyrzuć gender do kosza/fot. ilustracyjne/fot. zatrzymajgender.pl
Wyrzuć gender do kosza/fot. ilustracyjne/fot. zatrzymajgender.pl
REKLAMA

36 z 81 członków senatu jest przeciwnych ratyfikacji przez izbę wyższą parlamentu Konwencji Stambulskiej. Na konferencji prasowej w środę w Pradze stwierdzili, że konwencja przyniosłaby zmiany społeczne i jest nośnikiem ideologii gender.

Senaccy krytycy, rekrutujący się z różnych klubów, zwracają uwagę, że w czeskim systemie prawnym jest już wszystko, co ma chronić ofiary przemocy domowej, której w dużej części dotyczy konwencja. Zdaniem wiceprzewodniczącego senatu Jirziego Oberfalzera dokument nakłada na państwa sygnatariuszy obowiązek zmian w sprawach rodziny i może się wydawać, że to tradycyjna rodzina jest przyczyną przemocy.

REKLAMA

Senator Zdeniek Hraba powiedział, że jest ona nośnikiem „ideologii gender”. Mówił o obowiązkowym wprowadzaniu tej ideologii do szkół lub obowiązku państw finansowania organizacji pozarządowych, które ją promują. Uznał też, że istnieje ryzyko, iż interpretacja zapisów konwencji będzie prowadzić do zniszczenia tradycji czeskiego społeczeństwa. Podkreślił, że dyskusja o ratyfikacji dotyczy wartości, a nie polityki.

Senat najprawdopodobniej zajmie się ratyfikacją na posiedzeniu w połowie października. Z czterech komisji senackich jedna poparła ją niewielką większością głosów. Pozostałe nie zaleciły jej ratyfikacji. Konwencja została podpisana przez Republikę Czeską w 2016 r. Wniosek rządu do dwuizbowego parlamentu o jej ratyfikację był kilkakrotnie odkładany. Do tej pory dokument przyjęło 37 z 43 państw członkowskich Rady Europy.

W Czechach dokument wywołuje dyskusje i emocje. Odrzucają go partie prawicowe oraz siedem kościołów chrześcijańskich. Za jest m.in. Czeska Partia Piratów (Piraci), która współtworzy centroprawicowy rząd Petra Fiali. Według organizacji kobiecych konwencja i procedura jej zatwierdzania jest celem kampanii dezinformacyjnej. Według zwolenników konwencji poprawi ona system pomocy ofiarom i będzie również symbolem, że przemoc jest nieakceptowalna w Czechach

REKLAMA