Ostatni oficjalny przekaz Prigożyna. „Wszystko jest tak, jak lubimy”

Jewgienij Prigożyn.
Jewgienij Prigożyn. / Fot. PAP/Newscom
REKLAMA

Jewgienij Prigożyn i dziewięć innych osób zginęli w katastrofie samolotu w obwodzie twerskim na zachodzie Rosji. Dwa dni wcześniej szef najemniczej Grupy Wagnera wystąpił na nagraniu, w którym zostawił – jak się okazało – ostatni oficjalny przekaz.

Na nagranym klipie Prigożyn mówił, że znajduje się w Afryce i walczy „o sprawiedliwość i szczęście” afrykańskich narodów. Występował na płaskim, bezdrzewnym terenie z widocznym w tle pick-upem.

REKLAMA

Mówił, że Grupa Wagnera walczy m.in. z ISIS i Al-Kaidą.

„Wszystko jest tak, jak lubimy. Grupa Wagnera prowadzi działania zwiadowczo-poszukiwawcze. Czyni Rosję jeszcze większą na wszystkich kontynentach, a Afrykę – jeszcze bardziej wolną. Sprawiedliwość i szczęście dla afrykańskich narodów. Walczymy z ISIS, Al-Kaidą i innymi bandziorami” – mówi Prigożyn w nagraniu opublikowanym na kanale Telegramu „Razgruzka Wagnera”, związanym z Grupą Wagnera.

Pod koniec lipca Prigożyn został sfotografowany w Petersburgu podczas szczytu afrykańsko-rosyjskiego, gdzie ściskał dłoń przedstawiciela Republiki Środkowoafrykańskiej Freddy’ego Mathurina Mapouki.

Prigożyn nie żyje

Według portalu Meduza, na pokładzie rozbitego samolotu wraz z Prigożynem było „całe dowództwo” Grupy Wagnera z Afryki.

„Financial Times”, powołując się na źródło w jednym rządów państw zachodnich, podaje, że samolot należący do lidera Grupy Wagnera został zestrzelony przez rosyjską obronę przeciwpowietrzną. Z kolei z informacji kolportowanych na Telegramie Czeka-OGPU wynika, że odrzutowiec Prigożyna przeleciał nad regionem twerskim w górnej przestrzeni powietrznej i nie miał kontaktu z lokalnym centrum kontroli lotów.

Kim był Dmitrij „Wagner” Utkin? Zginął u boku Jewgienija Prigożyna

 

REKLAMA