Policja siłą ewakuowała „skłot” LGBT z budynku należącego do diecezji katolickiej [VIDEO]

Manifestacja przeciw likwidacji squatu w Monteruil. Screen X
Manifestacja przeciw likwidacji squatu w Monteruil. Screen X
REKLAMA

Squat został założony dwa lata temu w budynku należącym do diecezji Koscioła katolickiego. Miał wsparcie komunistycznego merostwa Montreuil i oficjalnie służył literce „Q” ze skrótu LGBTQ, czyli tzw. queer.

Squat, zwany „la Baudrière”, był okupowany nielegalnie przez kilkudziesięciu aktywistów LGBT. Stowarzyszenie diecezjalne upomniało się o swoją własność, argumentując, że zamierza dokonać tu inwestycji. 21 sierpnia nakazano nielegalnym mieszkańcom opuszczenie lokalu.

REKLAMA

Aktywiści LGBT nie tylko odmówili opuszczenia tego miejsca, ale zabarykadowali budynek. Policja weszła przez dach i musiała siłą ewakuować dzikich lokatorów. Zatrzymano na krótko 44 mieszkańców. 22 sierpnia prefektura Seine-Saint-Denis wydała dekret, w którym tłumaczy się, że ewakuacja nastąpiła w celu „wykonaniu orzeczenia sądu z dnia 18 sierpnia 2022 r.”.

Aktywiści LGBTQ nie uznali wyroku sądu, a dodatkowo wzywali swoich zwolenników do mobilizacji na portalach społecznościowych, aby „masowo przeciwstawić się operacji prowadzonej przez policję”. Rzeczywiście pod budynek przybyła też grupa „kibiców” LGBT. Wnoszono hasła o tym, że „policjanci to gwałciciele i mordercy!”.

„La Baudrière” przedstawiano jako „anarcho-feministyczny squat transpede”, otwarty na „społeczności queer”. Mieszkali tam także anarchiści, aktywiści polityczni oraz „osoby w trakcie zmiany płci”, które korzystały z tego miejsca, aby „wstrzykiwać sobie testosteron”.

W ciągu ostatnich dwóch lat nielegalnej okupacji budynku sąsiedzi wielokrotnie składali skargi na to, co dzieje się w otoczeniu i dzielnicy. Właściciele budynku skierowali sprawę do sądu i wskazywali, że nielegalne zajmowanie tego miejsca wstrzymuje inwestycję. Z kolei komunistyczny ratusz Montreuil stanął po stronie „tęczowych” lewaków.

REKLAMA