
Minister transportu i infrastruktury Turcji Abdulkadir Uraloglu przedstawił plan ewakuacji Stambułu na wypadek oczekiwanego trzęsienia ziemi – poinformował w sobotę dziennik „Hurriyet”.
Profesor Dogan Kalafat ze stambulskiego obserwatorium trzęsień ziemi ocenił w lutym 2023 roku, że prawdopodobieństwo wystąpienia w Stambule wstrząsów o magnitudzie powyżej 7 w ciągu najbliższych siedmiu lat wynosi ponad 60 proc.
W planie ministerstwa na jedną z głównych dróg ewakuacji wyznaczono tę prowadzącą na zachód w kierunku miasta Tekirdag nad Morzem Marmara. „Wsparcie dostarczać będziemy drogami prowadzącymi z kierunku Canakkale, autostradą Północna Marmara oraz przez Most Osmangazi (łączący azjatycką część Stambułu z prowincją Yalova – PAP)” – zapowiedział Uraloglu.
Minister zauważył też, że podjęto już znaczące kroki w celu wzmocnienia infrastruktury krytycznej największej tureckiej metropolii przed zbliżającym się trzęsieniem ziemi. „Niedawno odnowiono liny wiszące mostów nad Bosforem i przeprowadzono rutynowe inspekcje w celu oceny ich gotowości” – powiadomił.
„Mosty wzmocniono stalowymi płytami, aby zwiększyć ich nośność w przypadku fal sejsmicznych” – dodał.
Minister zapowiedział też strategię rozproszenia infrastruktury przemysłowej na terenie całego kraju, aby zmniejszyć obciążenie regionu podatnego na trzęsienia ziemi. Wymienił miasta o niższym ryzyku sejsmicznym – zwłaszcza w prowincjach Konya i Kayseri w środkowej Anatolii – jako potencjalne cele reorientacji przemysłu.
Po lutowym trzęsieniu ziemi na południu Turcji geolodzy ostrzegli, że spodziewane w Stambule – około 16-milionowej metropolii – trzęsienie ziemi mogłoby pochłonąć nawet 100 tys. ofiar. Władze miasta zintensyfikowały prace przygotowawcze i kontrolę najbardziej zagrożonych obiektów.