Agnieszka Strzemińska nie żyje. Dziennikarka Radia Katowice zmarła w wieku 57 lat. Odeszła „nagle i zupełnie za wcześnie” – napisała rozgłośnia, z którą Strzemińska związana była od 33 lat.
„Nagle i zupełnie za wcześnie zmarła nasza redakcyjna koleżanka, wybitna dziennikarka radiowa, Agnieszka Strzemińska. Radio było jej wielką życiową przygodą i miłością. Do rozgłośni przy Ligonia 29 Agnieszka przyszła pracować 33 lata temu. Przez lata dała się poznać jako doskonała dziennikarka i prezenterka” – czytamy na stronie Radia Katowice.
Jak przypomina rozgłośnia, najbardziej znana była z audycji „O czym milczy historia?” oraz „Książki mojej młodości”.
„Zawsze dbała o poprawność językową. W marcu została członkinią Rady Języka Polskiego przy prezydium Polskiej Akademii Nauk. Na antenie Radia Katowice w audycji 'Słowa i słówka’ edukowała zarówno słuchaczy, jak i nas, redakcyjnych kolegów, jak poprawnie mówić – wspominają pogrążeni w żalu redakcyjni koledzy i koleżanki.
Strzemińska osierociła syna Wiktora. Dokładnej przyczyny śmierci nie podano do wiadomości publicznej.