Postępy głupoty amerykańskich Demokratów

Obrazek ilustracyjny. Źródło: pixabay
Obrazek ilustracyjny. Źródło: pixabay
REKLAMA

Izba Reprezentantów stanu Michigan uchwaliła ustawę o „przestępstwach z nienawiści”. Nie trzeba dodawać, że parlament stanu jest kontrolowany przez Demokratów i to oni przeforsowali ustawę o nazwie „Michigan Hate Crime Act” (zwaną również jako HB 4474).

Zgodnie z proponowanym ustawodawstwem, nielegalne będzie doprowadzenie do tego, by inna osoba poczuła się „terroryzowana, przestraszona lub zagrożona”. Projekt ustawy ma zastąpić podobne przepisy, które jednak dotyczyły tylko „zastraszania na tle etnicznym” i które obowiązują w tym stanie od 1988 roku.

REKLAMA

Teraz ustawa ma chronić dobre samopoczucie w kategoriach „orientacji seksualnych”, „tożsamości i ekspresji płciowej”. Naruszenie przepisów ma skutkować karami do pięciu lat więzienia i grzywną do wysokości 10 000 dolarów.

Ustawa została przyjęta przez stanową Izbę Reprezentantów 20 czerwca przy wsparciu Demokratów, ale i trzech Republikanów (Grahama Fillera, Thomasa Kuhna i Marka Tisdela) w stosunku głosów 59–50. Jeden deputowany Partii Republikańskiej był nieobecny, a reszta grupy Republikanów głosowała przeciw.

Noah Arbit, autor projektu ustawy, powiedział, że jej celem jest dopilnowanie, aby nikt w Michigan „nie czuł się zagrożony ze względu na swoją tożsamość lub przynależność do jakiejś społeczność”. Republikanie mówią o radykalnej ideologii gender i dziwnym uprzywilejowaniu kategorii LGBT. Ma to być wręcz oręż przeciwko konserwatystom.

Stanu Michigan chce rozprawienia się z „mową nienawiści”, ale to bardziej tworzenie państwa policyjnego, czy cenzurowanie wolności słowa, a nie żadna walka z przestępczością. Projekt ustawy będzie teraz rozpatrywany przez Senat stanu Michigan, w którym Demokraci także mają większość. Jeśli zostanie przyjęta, trafi do podpisu przez gubernator Gretchen Whitmer, też z tej samej partii…

Źródło: IFN

REKLAMA