![abw_logo_nczas Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Fot. ABW](https://nczas.com/wp-content/uploads/2022/03/abw_logo_nczas-696x464.jpg)
ABW we współpracy z Prokuraturą Krajową rozbiła rosyjską siatkę szpiegowską, która pracowała na terenie Rzeczypospolitej Polskiej. Członkami grupy byli głównie obywatele Ukrainy.
„The Washington Post” pisze, że władze w Warszawie z przyczyn politycznych nie poinformowały opinii publicznej, że aż 12. członków rozbitej siatki szpiegowskiej, która działała w Polsce na rzecz Federacji Rosyjskiej, miało ukraińskie obywatelstwo.
Należy tu napisać, że Ukraińcy stanowili większość w grupie rosyjskich szpiegów rozpracowanej przez polskie służby – cała grupa liczyła bowiem 16 osób.
„Rzeczpospolita” informuje dodatkowo, że część rosyjskich szpiegów, których zatrzymano, miała status ukraińskich uchodźców wojennych.
Szpiedzy zajmowali się w Polsce m.in. obserwacją polskich portów morskich, umieszczaniem kamer wzdłuż linii kolejowych i ukrywaniem urządzeń śledzących w ładunkach wojskowych.
W marcu siatka dostała poważniejsze zadanie: miała zająć się wykolejeniem pociągów, które przewoziły broń na Ukrainę.
Rozkazy doprowadzenia do katastrofy kolejowej grupa dostała, gdy Ukraina planowała kontrofensywę, a sprzęt, m.in. niemieckie Leopardy, zmierzał już za wschodnią granicę Rzeczypospolitej.
Dodatkowo grupa zajmowała się rekrutowaniem szpiegów wśród Polaków oraz wzniecaniem nastrojów antyukraińskich w Polsce przez proste i pozornie nieszkodliwe czynności jak np. rozmieszczanie w miejscach publicznych napisów „Polska ≠ Ukraina”.