Jabłońska komentuje usunięcie z list Konfederacji. Decyzję podjął także Braun

Natalia Jabłońska usunięta z list Konfederacji.
Natalia Jabłońska usunięta z list Konfederacji. / Fot. Polsat News/screen
REKLAMA

Nie rozumiem decyzji o skreśleniu mnie z listy Konfederacji – powiedziała w Polsat News Natalia Jabłońska. Poinformowała też, że została usunięta z partii Grzegorza Brauna Konfederacja Korony Polskiej.

Jabłońska zasłynęła z sugestii, jakoby zakaz uboju psów na mięso w Polsce wprowadzono niepotrzebnie. Konfederacja uznała, że to za duże obciążenie wizerunkowe i usunęła kandydatkę ze swoich list w wyborach do Sejmu. Jabłońska miała startować z ostatniego miejsca w Koninie.

REKLAMA

Wobec takiego obrotu spraw, Jabłońska nagle chętnie zapraszana jest do mediów głównego nurtu. W Polsat News oświadczyła, że dowiedziała się o usunięciu z listy z wpisu na Twitterze szefa sztabu Konfederacji Witolda Tumanowicza.

Zadzwoniłam, o co chodzi do przedstawicieli Korony, czyli bezpośrednich przełożonych. Dowiedziałam się, że nie mieli na to wpływu, również dowiedzieli się po fakcie – powiedziała Jabłońska.

Dodała, że została też usunięta z partii Grzegorza Brauna Konfederacja Korony Polskiej za chęć udziału w programie Polsat News.

Piszą do mnie SMS-y wielbiciele psów, dlaczego chce doprowadzić do 'holokaustu’ psów, że przyjadą do mojego miasta i zrobią ze mnie kotlety. Nikt z członków Konfederacji nie wypowiedział się w mojej obronie (zrobił to chociażby Sośnierz – red.). Nie pozwolono mi sprostować tej krótkiej, wyrwanej z kontekstu wypowiedzi. Cała nakręcająca się lawina wiadomości medialnych sugerowała, że ja jestem naprawdę za tym, że chce te psy mordować. Prosiłam, że chce się w programie pojawić. Powiedziano mi, że mam się nie pojawiać, bo inaczej będę usunięta z grona członków Korony – poinformowała.

Zaznaczyła, że nie rozumie decyzji o skreśleniu jej z listy Konfederacji, a potem usunięciu z partii Grzegorza Brauna.

To usunięcie z listy pewnie było spowodowane tym, że uważano, że wprowadziłam problem, zagroziłam kampanii, że po co o tych psach. Może chciano mnie rzucić na pożarcie zwolennikom obrony psów. To i tak nic nie dało, bo te zarzuty dalej są kierowane w stronę pozostałych członków Konfederacji – stwierdziła Jabłońska.

Jak wyjaśniła, pisząc, iż zakaz uboju psów jest niepotrzebny, miała na myśli to, że i tak nikt w naszym kręgu kulturowym tego nie robi, a ponadto nie można powiedzieć człowiekowi: to możesz jeść, a tego nie.

Natalia Jabłońska usunięta z list Konfederacji. Sommer: Nastąpiło oddanie pola i wycofanie

 

REKLAMA