Już ponad 20 tys. nielegalnych imigrantów przedostało się od początku tego roku do Wielkiej Brytanii przepływając przez kanał La Manche w małych łodziach lub pontonach – wynika z danych opublikowanych w środę przez brytyjskie ministerstwo spraw wewnętrznych.
We wtorek do brzegów Wielkiej Brytanii przybiło kolejnych pięć łodzi z 300 osobami, co oznacza, że łączna liczba nielegalnych imigrantów, którzy przedostali się w ten sposób od początku roku wzrosła do 20 101.
To zauważalnie mniej niż w zeszłym roku, który był rekordowy pod względem nielegalnych przepraw przez La Manche (łącznie 45 755 osób), ale też wyraźnie więcej niż w 2021 r. W analogicznym okresie 2022 roku w ten sposób do Wielkiej Brytanii przedostało się 25 065 osób, zaś w 2021 r. – do 31 sierpnia włącznie – 12 482 osoby.
Na prawie 20-procentowy spadek w stosunku do ubiegłego roku złożyło się prawdopodobnie kilka przyczyn – umowa z Francją o wzmocnieniu kontroli po francuskiej stronie kanału, umowa z Albanią o odsyłaniu nielegalnie przybyłych obywateli tego kraju, ustawa o nielegalnej imigracji, która przewiduje deportację niemal wszystkich nielegalnie przybyłych, ale też niesprzyjająca pogoda w lipcu i sierpniu.
Na początku stycznia brytyjski premier Rishi Sunak oświadczył, że zatrzymanie nielegalnej imigracji przez kanał La Manche jest jednym z pięciu jego priorytetów na ten rok, ale w zeszłym tygodniu przyznał, iż mimo mniejszej liczby przypływających w stosunku do 2022 roku, może mu się nie udać rozwiązać problemu do czasu najbliższych wyborów, które zapewne odbędą się w 2024 r.
(PAP)
