A miało być tak kolorowo. Tak się kończy multi-kulti. Wojny gangów, przestępcze klany i zbrodnie honorowe

Zdjęcie ilustracyjne / Imigranci /Fot. PAP/EPA
Zdjęcie ilustracyjne / Imigranci /Fot. PAP/EPA
REKLAMA

Wojny gangów, przestępcze klany oraz zbrodnie honorowe – to problemy, z jakimi boryka się Szwecja po przyjęciu tysięcy imigrantów z Bliskiego Wschodu, Azji oraz Afryki. Do nowych zagrożeń nie była przygotowana policja, wymiar sprawiedliwości ani społeczeństwo.

Szwedzkie gangi motocyklowe w ostatnich latach szybko zostały wyparte przez zorganizowane grupy przestępcze, złożone przede wszystkim z imigrantów pierwszego i drugiego pokolenia, zajmujące się głównie handlem narkotykami. Działa w nich 30 tys. osób, z czego 9 tys. bezpośrednio, a 21 tys. je wspiera. Według policji, co najmniej 40 zorganizowanych grup przestępczych ma strukturę klanową, w których ważną rolę pełni pokrewieństwo lub pochodzenie z tego samego regionu.

REKLAMA

W trwającej obecnie serii strzelanin w Sztokholmie, w której do połowy sierpnia śmierć poniosło 15 osób, głównym rozgrywającym jest 37-letni Rava Majid, zwany Lisem Kurdyjskim. Według policji poszukiwany listem gończym mężczyzna uciekł za granicę. Jak donosiły media, przestępca przez pewien czas przebywał w Turcji.

W Szwecji od początku tego roku w 236 strzelaninach zginęło 29 osób, a 73 zostały ranne. Niechlubny rekord odnotowano w 2022 roku, gdy zastrzelono 63 osoby.

Inny problem związany z wojną gangów to eksplozje materiałów wybuchowych. O ile celem strzelanin jest eliminacja konkurentów, to w przypadku wybuchów – zastraszenie. Bomby podkładane są najczęściej pod drzwi domów lub klatek schodowych. W Szwecji pod początku roku doszło do 109 detonacji, z czego 34 miało miejsce w Sztokholmie.

Gangi do brudnej roboty, zabójstw, podkładania bomb lub rzucania granatów, wykorzystują nastolatków. W szkolnych świetlicach dzieci rekrutowane są do działalności przestępczej. Niejednokrotnie one również są ofiarami. W ostatnich dniach w Upplands Bro oraz w Nynaeshamn pod Sztokholmem znaleziono ciała dwóch 14-latków, Laytha oraz Mohameda. Podejrzanym o ich zabicie w związku z wojną gangów jest 15-latek. Według telewizji TV4 sprawa ma związek z Lisem Kurdyjskim.

Ofiarami porachunków coraz częściej stają się także osoby postronne. Według policyjnych statystyk od 2012 roku do 30 kwietnia 2023 roku w wyniku strzelanin ucierpiało 88 przypadkowych osób, z czego 23 poniosły śmierć, a 65 zostało rannych. W 2020 roku śmiertelnie postrzelona została mająca polskie pochodzenie 12-letnia Adriana. Sąd skazał za tę zbrodnię na dożywocie trzech gangsterów – imigrantów.

Z analizy aktów oskarżenia, dokonanej w 2021 roku przez gazetę „Dagens Nyheter”, wynika, że sprawcami strzelanin w Szwecji są głównie młodzi mężczyźni, często z Bliskiego Wschodu. Większość z nich nie ukończyła szkoły podstawowej, a wielu wywodzi się z rodzin z kryminalną przeszłością.

Wśród osób posługujących się bronią do dokonania przestępstw dominują mężczyźni (97 proc.), przede wszystkim w wieku 18-24 lat, choć są też 15-latkowie.

Osoby mające inne niż szwedzkie pochodzenie są wyraźnie nadreprezentowane. 85 proc. podejrzanych urodziło się w innym kraju lub miało przynajmniej jednego rodzica cudzoziemca.

Z analizy wynika, że większość sprawców strzelanin, 62 proc., pochodzi z Bliskiego Wschodu albo Rogu Afryki (Somalia, Erytrea, Etiopia). Są wśród nich imigranci z Iraku, Syrii, byłej Jugosławii oraz Turcji.

Nieznane wcześniej przestępstwa

Wraz z przybyciem imigrantów z odległych kręgów kulturowych w Szwecji pojawiły się również nieznane wcześniej przestępstwa: zbrodnie honorowe czy obrzezanie kobiet. Z powodu zmowy milczenia trudno jest im przeciwdziałać. Według danych szwedzkiego MSZ w latach 2018-22 do swoich ojczyzn wywiezionych zostało wbrew swojej woli 538 dzieci i nastolatków. W przypadku dziewcząt wyjazdy mogą służyć zawarciu zaaranżowanego małżeństwa lub dokonaniu obrzezania.

W Szwecji imigranci stanowią około 20 proc. społeczeństwa liczącego 10,5 mln osób. Około miliona cudzoziemców przybyło w ciągu ostatnich latach. Władze od 2015 roku, gdy o azyl wystąpiła rekordowo liczba 162 tys. osób, zaczęły stopniowo zaostrzać liberalną politykę migracyjną.

Przestępczość i problemy z integracją były powodem wzrostu poparcia dla ugrupowań prawicowych, które jesienią 2022 roku dzięki sukcesowi wyborczemu (ponad 20 proc. poparcia) przeciwnej imigrantom partii Szwedzcy Demokraci, przejęły władzę po ośmiu latach rządów socjaldemokratów. Szwedzka Partia Robotnicza – Socjaldemokraci nie chciała wiązać wzrostu przestępczości z imigracją, politycy mówili raczej o problemach socjalnych na zamieszkałych przez imigrantów przedmieściach miast.

Nowe prawicowe władze zapowiadają zaostrzenie prawa w walce z przestępcami i akcentują konieczność wprowadzenia do kodeksu karnego nowych rodzajów przestępstw. Jedną z propozycji jest utworzenie więzień dla młodocianych przestępców, dziś trafiają oni jedynie do zakładów poprawczych, z których uciekają, mając możliwość korzystania z telefonów komórkowych i internetu. Inna zmiana to ograniczenie napływu imigrantów. Jednocześnie politycy przyznają, że na efekty reform będzie trzeba poczekać.

REKLAMA