Tyszka: Przedstawiciele „bandy czworga” obiecali Polakom już wszystko [VIDEO]

Stanisław Tyszka. Foto: print screen Polsat News
Stanisław Tyszka. Foto: print screen Polsat News
REKLAMA

Stanisław Tyszka z Nowej Nadziei mówił w studiu Polsat News o różnicach między Konfederacją a „bandą czworga”. Poseł wykpił obietnice wyborcze PiS-u, KO, Lewicy i PSL-u, zauważając, że te partia obiecały Polakom już „wszystko”.

– Wyszli przedstawiciele „bandy czworga” – PiS-u, Platformy, Lewicy, PSL-u z Hołownią – i oni obiecali Polakom wszystko – mówił Stanisław Tyszka w Polsat News.

REKLAMA

– To znaczy tak, wychodzi Zandberg i mówi: „20 proc. podwyżki dla budżetówki, dla nauczycieli”. Chwilę później występuje Tusk i mówi: „Nie, ja dam 30 proc.” – powiedział poseł Nowej Nadziei Sławomira Mentzena.

– Kaczyński mówi: „Po 40 latach emerytury stażowe!”. W Polsce jest, przypominam, najniższy wiek przejścia na emeryturę. W tym momencie Kaczyński chce, żeby ludzie na bieda-emeryturę przechodzili jeszcze wcześniej. Tusk za chwilę przebija go i mówi: „Emerytura wolna od podatku!”. Do tego wychodzi Hołownia i mówi: „Ja wam rozdam darmowe elektryczne ciężarówki, akademik za złotówkę, nie będzie biało-czerwonego paska [na świadectwach]” […] Jeszcze Lewica 35-godzinny tydzień pracy – wymienia poseł.

Tyszka stwierdza, że „to są obietnice całkowicie bez pokrycia” i „to jest wszystko robienie Polaków w bambuko”.

– Po wczorajszym dniu zarysowała się bardzo wyraźna różnica między bandą czworga a Konfederacją. To jest zupełnie inna filozofia państwa. Oni mówią w ten sposób: „Będziemy łupić pracujących Polaków. Będziemy zniechęcać Polaków do pracy. Będziemy tu zapraszać miliony kolejnych imigrantów, czy to z Ukrainy, czy z państw Bliskiego Wschodu”. Konfederacja mówi zupełnie inaczej. Konfederacja mówi tak: „My obniżymy i uprościmy podatki. Zostawimy ludziom więcej pieniędzy w kieszeniach, bo my ludzi szanujemy. My chcemy im pozwolić więcej zarabiać” – stwierdził poseł Tyszka.

REKLAMA