Partia Putina wygrywa w pseudowyborach urządzonych na zajętych terenach Ukrainy

Władimir Putin EPA/MIKHAIL METZEL / KREMLIN / SPUTNIK / POOL MANDATORY CREDIT Dostawca: PAP/EPA
Władimir Putin EPA/MIKHAIL METZEL / KREMLIN / SPUTNIK / POOL MANDATORY CREDIT Dostawca: PAP/EPA
REKLAMA

W zaanektowanych przez Rosję obwodach Ukrainy, urządzono „wybory regionalne”. Ponieważ te tereny są już oficjalnie częścią Rosji, startowały ugrupowania… rosyjskie. W niedzielę 10 września Centralna Komisja Wyborcza Rosji potwierdziła, że ​​partia Jedna Rosja prezydenta Władimira Putina zajęła w tych wyborach pierwsze miejsce.

Wyniki dotyczą wyborów regionalnych w czterech obwodach ukraińskich zaanektowanych przez Moskwę. Niespodzianek nie ma. Według pierwszych wyników opublikowanych na stronie internetowej komisji wyborczej, chociaż liczenie głosów wciąż trwa, wyborcy w okupowanych regionach wschodniej i południowej Ukrainy „popierają”… Jedną Rosję.

REKLAMA

Podano np., że w obwodzie chersońskim członkowie Jednej Rosji po przeliczeniu ponad 72,24 proc. głosów zdobyli 73,73 proc. głosów. Komunistyczna Partia Federacji Rosyjskiej ma 11,33 proc., Partia Liberalno-Demokratyczna ma 8,99 proc., a partia „Sprawiedliwa Rosja – Patrioci – Za Prawdę” otrzymała 4,87 proc.

Wybory nie są uznawane przez żądne kraj i zostały potępione przez Kijów i jego sojuszników, którzy uważają to za farsę i rodzaj „nielegalnego” referendum.

W tym przypadku „wybory” o niczym nie przesądzają. Być może Moskwa wskazuje w ten sposób, jak widzi ewentualną przyszłą „linię demarkacyjną”. Na razie Rosjanie chcą obronić zajęte tereny i i próbują przerzucać rezerwy z Krymu na południe Ukrainy. Rezerwy są przerzucane z okupowanego Krymu do obwodów zaporoskiego i chersońskiego.

Przewodniczący amerykańskiego Kolegium Połączonych Szefów Sztabów, generał Mark Milley stwierdził, że „Ukraina ma na kontrofensywę niewiele ponad 30 dni, zanim nadchodzące chłody utrudnią działania bojowe”. Przyznał, że ukraińska kontrofensywa postępuje wolniej, niż się spodziewano.

Szef wywiadu wojskowego (HUR) Ukrainy, generał Kyryło Budanow powiedział jednak w sobotę, że kontrofensywa sił ukraińskich będzie kontynuowana także po nadejściu chłodów. „Działania bojowe będą się toczyły tak czy inaczej” – zapewniał.

Źródło: AFP/ RIA/ PAP

REKLAMA