
Łotewska policja zatrzymała grupę nielegalnych imigrantów, którzy przedostali się na terytorium Łotwy z Białorusi – podała agencja LETA, powołując się na straż graniczną. Funkcjonariusze byli zmuszeni strzelać w koła samochodu, którym jechali imigranci.
Czterech migrantów – dwóch obywateli Syrii i dwóch obywateli Indii – zatrzymano we wtorek w gminie krasławskiej na południowym wschodzie Łotwy. Zatrzymano również obywatela Azerbejdżanu, który przewoził migrantów samochodem.
By zatrzymać pojazd, policja musiała przeprowadzić pościg i oddać kilka strzałów w koła samochodu.
LETA przypomniała, że również na Litwie zatrzymano samochód, którym podróżowało czworo nielegalnych imigrantów. Pojazd nie zatrzymał się na wezwanie policji, wpadł do rzeki, a jadąca nim obywatelka Indii zginęła. Policja zatrzymała trzech mężczyzn – najpewniej obywateli Indii – i rozpoczęła poszukiwania kierowcy samochodu. Ze wstępnych ustaleń wynika, że nielegalni imigranci przedostali się na Litwę z terytorium Łotwy.
We wtorek straż graniczna udaremniła próby nielegalnego przedostania się z Białorusi na Łotwę przez 70 osób – przekazała LETA. W związku z rosnącą presją migracyjną Łotwa planuje zamknięcie przejścia na granicy z Białorusią w miejscowości Silene.
Prezydent Łotwy Edgars Rinkeviczs w środę oznajmił, że jego państwo musi „wytrzymać tę presję”. „To jest test dla naszego kraju, dla naszej siły. Jestem przekonany, że odpowiednie struktury sobie z tym poradzą” – podkreślił.
(PAP)