Francja zakazuje sprzedaży iPhone 12 firmy Apple, a Belgia wszczyna dochodzenie ws. popularnego urządzenia. Powód? Możliwe nadmierne promieniowanie.
Francuska Krajowa Agencja Częstotliwości (ANFR) wycofała ze sprzedaży smartfon iPhone 12 z powodu przekroczenia dopuszczalnych wartości fal elektromagnetycznych emitowanych i pochłanianych przez organizm człowieka.
Minister ds. cyfryzacji i telekomunikacji Jean-Noel Barrot poinformował w wywiadzie dla dziennika „Le Parisien”, że ANFR powiadomiła Apple’a o tymczasowym wycofaniu ze sprzedaży jego produktu, a amerykańska firma musi rozwiązać problem polegający na aktualizacji oprogramowania. Ma piętnaście dni na dostosowanie się.
Według ANFR iPhone 12 przekracza o 1,74 W na kilogram (W/kg) ustawową wartość graniczną odpowiadającą energii, jaką może pochłonąć ludzkie ciało, gdy telefon jest trzymany w dłoni.
W większości przypadków producenci telefonów po otrzymaniu formalnego wezwania planują aktualizację swoich urządzeń, aby uniknąć wycofania ich z obrotu. Zdaniem Barrota wniosek o wycofanie mógłby zostać rozszerzony nawet na rynek europejski.
Apple nie zgadza się z tymi oskarżeniami i kontruje, że iPhone12 był sprawdzany przez międzynarodowe organy, a te orzekły, że urządzenie jest zgodne z normami promieniowania.
Tłumaczenia te nie przekonały Belgię, która zapowiedziała „analizę potencjalnego zagrożenia związanego z produktem”. Właściwy dla tego kraju urząd będzie badał iPhone 12 pod kątem potencjalnych zagrożeń dla zdrowia związanych z promieniowaniem.
Niemcy, Holandia i Włochy obwieściły, że będą monitorować sytuację, ale na razie nie wszczynają dochodzenia.
iPhone 12 od Apple na rynku jest od 2020 roku. Nie znajduje się już wśród modeli iPhone’a na stronie Apple, ale nadal można go kupić w oficjalnych sklepach Apple jako urządzenie z odnowionym certyfikatem. Oczywiście dostępny jest też w wielu innych sklepach z elektroniką.
