Nowa ukraińska „ofensywa”. Tym razem przeciwko Polsce, Węgrom i Słowacji

Flaga Ukrainy. Zdjęcie ilustracyjne: Pixabay
Flaga Ukrainy. Zdjęcie ilustracyjne: Pixabay
REKLAMA

Kijów zamierza pozwać Polskę, Węgry i Słowację do Światowej Organizacji Handlu z powodu embarga na ukraińskie zboże.

Wiceminister rolnictwa Ukrainy Taras Kaczka w wywiadzie dla serwisu Politico zapowiedział, że władze Ukrainy pozwą Polskę, Węgry i Słowację do Światowej Organizacji Handlu z powodu embarga na ukraińskie zboże.

REKLAMA

– Ważne jest, aby udowodnić, że te działania są złe z prawnego punktu widzenia. I dlatego jutro rozpoczniemy postępowanie sądowe – powiedział Kaczka.

Kijowski polityk zapowiedział również, że Ukraina przygotowuje się do podjęcia działań odwetowych.

– W naszych oczach te działania Węgier i Polski są wyrazem całkowitego braku zaufania do Komisji Europejskiej – powiedział wiceminister rolnictwa Ukrainy.

Kaczka twierdzi, że nie jest to wewnętrzny problem UE , ale jest to „największym problemem systemowym – czy międzynarodowi partnerzy handlowi mogą ufać, że Bruksela przemawia w imieniu UE”.

– Od wielu lat negocjatorem handlowym i instytucją polityki handlowej dla całej UE jest Komisja Europejska. I na tej zasadzie pracowaliśmy – powiedział i dodał, że „systemowe podejście Budapesztu i Warszawy, polegające na ignorowaniu stanowiska instytucji unijnych w polityce handlowej, będzie to problem dla UE w ogóle, bo tam nie ma jedności”.

Embargo na zboże z Ukrainy

KE nie przedłużyła embarga na ukraińskie zboże dla pięciu krajów, w tym Polski i Węgier, które wygasło w piątek. Od soboty władze Ukrainy miały wprowadzić skuteczne środki kontroli eksportu czterech zbóż, aby zapobiec zakłóceniom rynku w sąsiednich państwach członkowskich UE.

Zakaz importu z Ukrainy pszenicy, kukurydzy, rzepaku i słonecznika do Bułgarii, Węgier, Polski, Rumunii i Słowacji został wprowadzony przez Komisję Europejską na początku maja w wyniku porozumienia z tymi krajami w sprawie ukraińskich produktów rolno-spożywczych. Początkowo zakaz obowiązywał do 5 czerwca, a następnie został przedłużony do 15 września. Tranzyt zbóż przez terytoria tzw. krajów przyfrontowych pozostawał dozwolony. Władze Polski, Węgier i Słowacji przedłużyły embargo na import.

REKLAMA