Intensywne opady śniegu paraliżują Szwecję. 90-letni rekord pobity [FOTO]

Zdjęcie ilustracyjne. / foto: Pixabay
Zdjęcie ilustracyjne. / foto: Pixabay
REKLAMA

Szwedzi w szoku. Na północy kraju panuje już sroga zima, potężne opady śniegu paraliżują miasta. W jednym z nich został pobity 90-letni rekord w ilości białego puchu we wrześniu.

Najbardziej sparaliżowane są miasta Kiruna i Karesuando. Intensywnym opadom śniegu towarzyszy silny wiatr. I o ile zima we wrześniu na północy Szwecji nikogo nie dziwi, tak tegoroczny jej rozmach już tak.

REKLAMA

W Kirunie spadło aż 35 centymetrów śniegu. Szwedzki Instytut Meteorologiczny i Hydrologiczny (SMHI) podaje, że to największa ilość śniegu zanotowana we wrześniu od 1932 roku. Tym samym 90-letni rekord został pobity. Fanatycy globalnego ocieplenia są zapewne zawiedzeni.

Lokalne władze apelują do kierowców, by czym prędzej wymienili opony na zimowe. W miastach nie kursuje komunikacja miejska, zawieszono też do odwołania odbieranie od mieszkańców śmieci.

W Karesuando spadło 15 cm śniegu, najwięcej od 1948 roku. I to od razu ponad dwukrotnie. 75 lat temu odnotowano tam 7 cm białego puchu.

REKLAMA