Panika w Berlinie. Brakuje tysięcy miejsc dla imigrantów

Imigranci
Imigranci w Niemczech. Zdjęcie ilustracyjne. / foto: PAP
REKLAMA

Berlin jest na granicy swoich możliwości. Trzeba szybko stworzyć 4000 miejsc dla uchodźców w hotelach, halach i hangarach – pisze w środę portal dziennika „Bild”.

Do końca roku spodziewanych jest łącznie 10 300 osób ubiegających się o azyl, głównie z Syrii, Kurdów z Turcji i Afgańczyków – około jedna trzecia z nich pozostanie w mieście. Ponadto około 1000 osób przybędzie z rozdartej wojną Ukrainy.

REKLAMA

Pojemność schronisk jest obecnie praktycznie zerowa. Prawie 32 000 miejsc jest zajętych, tylko 274 są nadal wolne i są one pilnie potrzebne dla kontyngentu chorych Syryjczyków, którzy obecnie przebywają w Libanie, stwierdził rzecznik landowego urzędu do spraw uchodźców (LAF) Sascha Langenbach, cytowany przez „Bild”.

– Pojemność dużych obiektów noclegowych w Tegel i Tempelhof (byłe lotniska – PAP) musi zostać zwiększona tak szybko, jak to możliwe – domaga się lider landowej frakcji CDU Dirk Stettner.

Grupa zadaniowa berlińskiego Senatu uzgodniła we wtorek natychmiastowe środki, m.in. dwie kolejne lekkie hale zostaną zbudowane w Tegel w pobliżu terminalu C (600 miejsc). 1500 miejsc będzie można wynająć w hotelach i hostelach. W Tempelhof, parking P-2 ma być wyposażony w kontenery i kolejny hangar – co daje 700 miejsc, relacjonuje „Bild”.

REKLAMA