Współprzewodniczący Konfederacji Krzysztof Bosak był gościem Roberta Mazurka w RMF 24. Mówił m.in. o konieczności obcięcia świadczeń socjalnych dla obywateli Ukrainy w Polsce oraz o ochronie własnej gospodarki, jako priorytecie w stosunkach polsko-ukraińskich.
– Jak Polska powinna odpowiedzieć na to, co się dzieje po stronie ukraińskiej, na słowa Wołodymyra Zełenskiego i na te zapowiedzi, że w takim razie my, Ukraina, pozwiemy Polskę do (…) Światowej Organizacji Handlu? – pytał Mazurek.
– Za to, że utrzymujemy cła, podczas gdy Ukraina sama utrzymuje cła na nasze produkty – wtrącił Bosak.
– Polska, Węgry, Słowacja, Rumunia, do tego grona dołączyła także Chorwacja utrzymują regulacje korzystne dla swoich gospodarek. Pomaganie Ukrainie nie może doprowadzić do zrujnowania naszych własnych gospodarek, a w takiej sytuacji ustawił nas rząd PiS-u – podkreślił poseł Konfederacji.
Przypomniał, że „to rząd PiS-u, ale także Platforma, Lewica i PSL, oni wszyscy adwokatowali za bezwarunkowym otworzeniem polskiego rynku na produkty z Ukrainy”. – Im się to udało i dopiero po roku się opamiętali, że to niszczy polską gospodarkę rolną – wskazał.
– Dlatego wprowadzenie tego embarga jest oczywiste i to, że strona ukraińska nie potrafi tego zrozumieć, to jest naprawdę wyrazem arogancji niebywałej lub jakiegoś ciężkiego zaćmienia umysłowego po tamtej stronie – ocenił Bosak.
– My postulujemy w pierwszej kolejności umiarkowanie w polityce wobec Ukrainy i Ukraińców, tzn. np. obcięcie tego socjalu dla wszystkich z paszportami ukraińskimi. Przypomnę, że byliśmy jedyną partią, która w Sejmie nie głosowała za tym – 500+, 800+, 300+, rodzinny kapitał opiekuńczy, kredyty 2 proc. dla obywateli Ukrainy, wszystko, co się da, 300 mln miesięcznie kosztów obsługi ochrony zdrowia dla osób, które nigdy w Polsce składek nie płaciły. To są rzeczy niebywałe, które natychmiast powinny zostać zatrzymane – stwierdził.
Bosak zaznaczył, że powinno się zlikwidować „całą politykę socjalną, kierowaną do obywateli innych państw niż państwo polskie i osób, które nigdy nie starały się tu o prawo pobytu, nigdy nie dostały wizy”.
